Dariusz Banasik: Ruch trochę mnie rozczarował
16.10.2011 13:43
- Druga połowa to zdecydowanie nasza przewaga. Graliśmy wysoko pressingiem, ograniczyliśmy ataki chorzowian do minimum. Brakowało tylko drugiej bramki, która od początku wisiała w powietrzu. Wreszcie piłka wpadła do siatki, to była chyba nawet samobójczy gol. W kilku innych sytuacjach obrońcy Ruchu wybijali futbolówkę z linii bramkowej. Wynik niby brzmi 2:0, ale nie oddaje on tego, co działo się na boisku. Widać, że drużyna jest poukładana, zgrana, panuje dobra atmosfera. Z Ruchem gra się ciężko - oni tracą mało bramek, choć z drugiej strony mało też zdobywają - dodał.
- Wyróżnienia indywidualne? Wszyscy zagrali dobrze. Maciek Górski, poza niemrawym początkiem, pokazał się z dobrej strony. Na swoim poziomie zagrał Bartek Żurek, dobrze też duet środkowych pomocników - Furman i Kopczyński. O linii obrony nie mogę powiedzieć za dużo, skoro Ruch nie zmusił ich do większej pracy. Jeśli chodzi o Kubę Koseckiego, to uważam, że stać go na dużo więcej. Oczywiście, stwarzał zagrożenie, był aktywny, ale ma większe możliwości. Na odprawie przypominałem mu jego piękną bramkę, którą strzelił 2 lata temu, właśnie w meczu z Młodym Ruchem - zakończył zadowolony trener.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.