Dariusz Dziekanowski krytycznie o Necidzie

A na razie to drużyna próbuje reanimować Necida. Komu Czech ma strzelać gole, jeśli nie ostatniemu zespołowi w tabeli? To był idealny rywal, żeby się w końcu pokazać. Ktoś powie: „Ruch bronił się całą jedenastką, trudno się gra w takim tłoku w polu karnym”. Nie przyjmuję tego argumentu w stosunku do zawodnika z takim doświadczeniem w europejskiej piłce. Może Legia powinna zorganizować mu sparing, na przykład z Wichrem Kobyłka, żeby w końcu się przełamał? A może nikt go nie ostrzegł, że w Warszawie panuje smog? Nie żartujmy. Legia ma moją niezgodę na Necida.

A propos Niezgody, oglądając jego bezpośrednią konfrontację z czeskim napastnikiem, dołączam do chóru kibiców, którzy domagają się wcześniejszego powrotu tego zawodnika. Na pewno nie wyglądałby gorzej, niż prezentuje się teraz Czech. Nie wykluczam, że Necid przełamie się i pokaże, na co go stać, ale żeby się nie okazało, że z Necidem w formie Legia bije się tylko o wicemistrzostwo.

Komentarz : Jedna uwaga. Nieprzygotowany i z zaległościami to przyszedł do Legii Daniel Chima Chukwu. Natomiast Tomas Necid jest gotowy do gry, ale nie rozumie się jeszcze z zespołem.

Cały tekst Dariusza Dziekanowskiego można przeczytać w eurosport.onet.pl