Domyślne zdjęcie Legia.Net

Dariusz Wdowczyk: Wypoczęci i zmotywowani

Adam Dawidziuk

Źródło:

15.10.2005 15:45

(akt. 27.12.2018 10:31)

- Ten tydzień był dużo luźniejszy od tego, co robiliśmy w Olecku. Piłkarze mieli czas, aby swobodnie zregenerować siły i wypoczęci, odpowiednio zmotywowani, zagrali dobre spotkanie z Wisłą Płock - mówi przed dzisiejszym spotkaniem 10. kolejki Orange Ekstraklasy trener Legii <b>Dariusz Wdowczyk</b>.
- Chciałbym wierzyć, że coś się zmieni, choćby w mentalności zawodników. Sami widzieliście, z jakim zaangażowaniem moi zawodnicy podchodzili do różnych gier w Olecku, chociaż jedyne, co mogli w nich wygrać, to czekolada, lizaki czy chusteczki higieniczne. O coś walczyli. Jeśli przełoży się to na mecze, to ja jestem spokojny. Chociaż proszę nie liczyć, że po siedmiu dniach zmienimy Legię. Na to potrzeba czasu. Wykonaliśmy dobrą pracę i teraz wszystko w nogach i głowach zawodników. - Ma Pan sposób na powstrzymanie Jelenia? - Wisła to dobry zespół i nie tylko Jeleń decyduje o jej obliczu. Jest tam wielu doświadczonych zawodników, choćby Gęsior czy Rachwał. Gdybyśmy grali tylko przeciwko Jeleniowi, to byłbym spokojny. Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie. - Kilka lat temu pracował Pan w Płocku. Jak Pan wspomina ten czas? - Z mieszanymi odczuciami. Przychodziłem tam z wielką nadzieją poprawy gry, a zespół był na ostatnim miejscu. Po dobrym początku rundy, przegraliśmy pięć czy sześć z rzędu i rozwiązaliśmy umowę. Z czysto sportowego punktu widzenia, nie powiodło mi się tam.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.