Decyzje kadrowe trenera Urbana

Marcin Burkhardt bardzo dobrze prezentował się w trakcie sparingów. Wydawało się, że wreszcie łapie formę. Błażej Augustyn przychodził do Legii z Boltonu, bo chciał przestać być rezerwowym. Poza tym jest wysoki, a w środkowej linii litewskiej drużyny grają prawie same wielkoludy. Wydawał się naturalnym dla nich przeciwnikiem. A tu nie dostał się nawet na ławkę rezerwowych. Ale trener wie jednak lepiej. Brak w meczowej "18" Jakuba Rzeźniczaka i Macieja Gostomskiego jest zgodny z oczekiwaniami. Tak jak Takesure Chinyamy, który z drużyną trenuje dopiero od czwartku, więc dla niego na tę podróż było za wcześnie. Oczywisty jest także brak Sebastiana Szałachowskiego (dochodzi do zdrowia po ciężkiej kontuzji), Martinsa Ekwueme (musiał polecieć do Nigerii, by załatwić sobie przedłużenie na pobyt stały i pracę w Polsce) oraz Dawida Janczyka (w nocy z piątku na sobotę wraz z reprezentacją Polski do lat 20 walczył z Koreą Płd. o awans do kolejnej fazy mistrzostw świata w Kanadzie). W czwartek rozwiązano kontrakt z obrońcą z Zimbabwe Herbertem Dickiem. Warto natomiast zauważyć, że trener zaufał wszystkim Brazylijczykom. W tym powszechnie krytykowanemu Juniorowi. W sobotę 18-osobowa kadra zbierze się o godz. 8.45 przy Łazienkowskiej i pojedzie na Okęcie.