Dłuższa przerwa Ondreja Dudy
24.01.2015 22:28
Pechowy okazał się mecz z Viktorią Pilzno dla Ondreja Dudy. Po spotkaniu nikt z legionistów się nie cieszył z wygranej, każdy wspominał tylko faul na Słowaku, który w 11. minucie musiał opuścić murawę wsparty o lekarza i masażystę. Dramat rozpoczął się minutę wcześniej – Duda został zaatakowany przez kapitana rywali Dawida Limberskiego wyprostowaną nogą od tyłu i momentalnie padł na murawę. Piłkarz wydawał przeraźliwe odgłosy, nie był w stanie stanąć na nogach. Został zmieniony przez Mateusza Szwocha. Piłkarz od razu miał na nodze założony system "game ready" by zminimalizować skutki urazu.
fot. Jacek Prondzynski
- W tym wypadku może być albo źle, albo bardzo źle – mówił na gorąco prezes Legii Bogusław Leśnodorski. Słowak jutro pojedzie do szpitala na prześwietlenie, ale nie wygląda to dobrze. Jeśli nie będzie żadnego pęknięcia czy złamania, to przerwa może potrwać 4-5 tygodni, jeśli tak - to rozbrat z piłką może potrwać nawet 3 miesiące. Nawet wersja optymistyczna wyklucza Słowaka z udziału w meczu z Ajaxem Amsterdam. Więcej będzie wiadomo w niedzielę po badaniach.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.