Doping kibiców Legii na meczu z Piastem

Wcześniej przy akompaniamencie Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego odśpiewano „Sen o Warszawie”. Na początku szwankowała synchronizacja, ale w sumie wyszło całkiem fajnie. Mecz rozpoczęło symboliczne kopnięcie piłki przez jednego z bohaterów – Jakuba Nowakowskiego „Tomka”, któremu spadł z nogi but, a założył mu go z powrotem sędzia.

Samo spotkanie do 79. minuty nie porywało – choć to bardzo delikatne określenie. Kibice próbowali zachęcić piłkarzy do lepszej gry śpiewając na dwie strony – wychodziło to naprawdę głośno i efektownie. Kiedy w dwie minuty legioniści zdobyli dwie bramki na trybunach wybuchła euforia, a nad stadionem poniosło się „Trójka do zera, trafiła Legia frajera. Po ostatnim gwizdku piłkarze podziękowali kibicom za wsparcie, a kibice zawodnikom za wygraną. Razem odśpiewano „Warszawę”. Przed nami niezwykle ważne starcie 17 sierpnia z Sheriffem Tyraspol w IV rundzie eliminacji do Ligi Europy.