Dossa Junior wrócił do treningów, na razie tylko biegał

Na murawie nie pojawili się również inni - Aleksander Wandzel ćwiczył na siłowni, a do siebie po kontuzjach dochodzą Michał Żyro, Daniel Łukasik, Przemysław Mizgała oraz Marek Saganowski. Na zgrupowaniach reprezentacji przebywa sześciu legionistów: Tomasz Brzyski, Tomasz Jodłowiec, Bartosz Bereszyński, Dominik Furman, Henrik Ojamaa oraz Patryk Mikita.

Razem z Helio Pinto po boisku biegał Dossa Junior. Kolejne kółka wokół boiska przemierzał także Mateusz Cichocki. Indywidualnie trenował z kolei Michał Efir. Do zajęć z całym zespołem powrócił Ivica Vrdoljak, który wczoraj jedynie truchtał i pracował na siłowni.

Zajęcia rozpoczęły się od rozgrzewki oraz wymiany podań. Następnie zawodnicy zostali podzieleni na dwie formacje. Defensorzy starali się powstrzymywać piłkarzy ofensywnych przed zdobyciem gola i to zadanie często im się udawało. Trener Jan Urban kilka razy przerywał grę i kierował uwagi do najmłodszych zawodników na treningu, szkoleniowiec miał wiele do powiedzenia Robertowi Bartczakowi.

Potem zawodnicy odbyli ćwiczenia strzeleckie - kończyli dośrodkowania oraz uderzali z bliskiej odległości. Najważniejszą częścią zajęć był mini mecz na zmniejszonym polu gry. Zawodnicy zostali podzieleni na dwa zespoły: Pomarańczowi (Łukasz Broź, Alan Fialho, Jakub Wawrzyniak, Ivica Vrdoljak, Grzegorz Tomasiewicz, Jakub Kosecki, Jakub Arak) oraz Niebieski ( Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Michał Kopczyński, Peu, Michał Kucharczyk, Robert Bartczak, Raphael Augusto). Ekipa z kapitanem Legii wygrała 4:3.

Warto wspomnieć jak radzili sobie piłkarze, którzy trenują z pierwszym zespołem, a na ogół występują w rezerwach. Największe wrażenie robili Grzegorz Tomasiewicz i Jakub Arak. Pomocnik szybko zaadaptował się w zespole i w gierkach poczyna sobie bez kompleksów. "Araczek" imponuje zimną krwią i bramkami. Skuteczny w defensywie jest Alan Fialho, trochę chaotyczni są skrzydłowi - Peu oraz Robert Bartczak - nie zawsze podejmują najlepsze decyzje, ale będą mieli jeszcze prawdopodobnie przyszły tydzień na udowodnienie swoich umiejętności, które wcale nie są małe.

Legioniści w weekend mają wolne. Kolejny trening zaplanowano na poniedziałek, a rozpocznie się on o godzinie 17:00.