Dragomir Okuka: Będziemy walczyć do końca
30.12.2010 11:42
- Nie wiem, ale on na mnie zrobił niesamowite wrażenie. To człowiek, który dużo od siebie wymaga, a i pomysłów mu nie brakuje. Przedstawiłem mu swoją filozofię pracy, napiłem się dobrego wina i wróciłem do Serbii.
- Obiecał pan, że zdobędzie dla niego mistrzostwo?
- To nie działa tak, że przyjdzie Okuka i od razu wygra mu ligę. Zadeklarowałem tylko, że na pewno drużyna pod moimi rządami będzie walczyła do końca meczów. Prezes chciałby, aby zespół utrzymywał formę przez dłuży czas, a nie jak ostatnio, gdy wyniki przypominały sinusoidę. Skład jest bardzo mocny, z kilkoma reprezentantami Polski, jak Jodłowiec, Mierzejewski, Sobiech i Smolarek. Skoro Ebi błyszczał w Bundeslidze, to i w polskiej lidze powinien być gwiazdą.
- Na ile miałby pan podpisać kontrakt?
- Prezes podkreślał, że nowy szkoleniowiec Polonii dostanie umowę na pół roku. Wszystko po to, aby obie strony się poznały. To dobre rozwiązanie. Co mi po umowie na dwa lata, jeśli po dwóch porażkach straciłbym pracę? W greckiej Kavali miałem kontrakt właśnie na dwa lata, a zwolnili mnie po 11 meczach. A zespół był na trzecim miejscu...
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.