Dwa faule i dwie kartki
13.04.2002 15:04
Od 38 minuty Legia grała we Wronkach w dziesięciu. Sędzia Robert Małek z Katowic pokazał pomocnikowi stołecznej drużyny Jackowi Magierze (na zdjęciu) drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną.
- Nie dotknął pan piłki i sędzia słusznie odgwizdał pana faul, po którym musiał pan zejść z boiska?
- Czy dotknąłem piłki? - dziwił się Magiera. - Chyba nie, skoro sędzia odgwizdał faul.
- Słusznie więc usunięty pan został z boiska?
- Popełniłem tylko dwa faule. I za nie zostałem ukarany kartkami. Niech więc fachowcy ocenią, czy musiałem tak szybko opuścić plac gry.
- Należały się panu kartki za przewinnienia?
- Pierwszy faul, rzeczywiście, nadawał się na kartę, bo byłem winien. Podcinałem z tyłu. Ale co do drugiego to - moim zdaniem - sędzia mógł poczekać z tą kartką do kolejnego przewinnienia.
- Czy Legia po usunięciu pana z boiska powinna bronić remisu?
- Nie! Prezentowaliśmy się na tyle dobrze, że powinniśmy nadal atakować. Wierzyłem, że koledzy staną na wysokości zadania i wywieziemy z Wronek korzystny wynik.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.