Domyślne zdjęcie Legia.Net

Dziś losowanie eliminacji LM

Marek Szabrański

Źródło: Gazeta Wyborcza

23.06.2006 02:21

(akt. 25.12.2018 14:52)

W piątek o godz. 12 w szwajcarskiej siedzibie UEFA w Nyonie rozpocznie się losowanie pierwszych dwóch rund eliminacyjnych do Ligi Mistrzów. Piłkarze Legii poznają rywala, który czeka ich na początku drogi do europejskiej elity. Nie minęły dwa miesiące od czasu, gdy FC Barcelona wygrała 2:1 z Arsenalem Londyn na paryskim stadionie Stade de France w ostatnim finale Ligi Mistrzów, a już rozpoczynają się kolejne rozgrywki.
- Nie robiłbym sobie wielkich nadziei na Ligę Mistrzów w tym sezonie - twierdził przed miesiącem prezes klubu Piotr Zygo. - Spróbujemy powalczyć, ale tak naprawdę gotowi mamy być za rok. Piłkarze nie chcą tyle czekać. - To perspektywa gry w tej najlepszej z lig skusiła mnie do przyjazdu do Warszawy. Mam nadzieję, że nam to się uda - powiedział Elton, nowy napastnik legionistów. Kibice mają jeszcze w pamięci występy legionistów w LM dziesięć lat temu. Warszawska drużyna grała w ćwierćfinale tych rozgrywek z Panathinaikosem Ateny. Ostatnia próba już tak udana nie była. Po wyeliminowaniu w 2002 roku Vardaru Skopje (3:1 na wyjeździe i 1:1 u siebie) w ostatniej fazie drużyna prowadzona wówczas przez Dragomira Okukę zmierzyła się ze słynną Barceloną. Efekt był zgodny z oczekiwaniami. 0:3 na Camp Nou i 0:1 przy Łazienkowskiej. W tamtych spotkaniach uczestniczyli obecnie pracujący w sztabie trenerskim Jacek Zieliński i Marek Jóźwiak, a także Jacek Magiera. Był też Cezary Kucharski, który niedawno zakończył karierę. A z zawodników do dziś grających w Legii: Wojciech Szala, Tomasz Kiełbowicz i obecny kapitan Łukasz Surma, który dwa miesiące wcześniej przyszedł do Legii z Ruchu Chorzów. Od dzisiejszego losowania, które legioniści będą śledzić ze zgrupowania we Wronkach, do stanowiącej cel mistrzów Polski rywalizacji grupowej jest jeszcze daleka droga. Najpierw działacze UEFA dokonają losowania par drużyn, które zagrają w I rundzie eliminacyjnej. Krezusów tam nie ma, bo wszystkie zespoły pochodzą z najsłabszych lig w Europie. Zwycięzcy spotkań tego etapu zagrają w II rundzie - ich zmagania zakończą się 18/19 lipca i wtedy to Legia pozna rywala. Chyba że po dzisiejszym losowaniu przypadnie jej gra z jedną drużyną ze znanej już trójki nierozstawionych uczestników II rundy: FK Mlada Bolesław (Czechy), Austria Salzburg (Austria) i MFK Rużomberok (Słowacja). Zdecydowanie najmniej wygodnym rywalem byliby z tej grupy Austriacy. Jeśli losowanie tak się nie ułoży, to możliwości jest sporo. Można jednak się spodziewać, że Legia zagra z zespołem rozstawionym w I rundzie. O rozstawieniu decyduje miejsce w rankingu UEFA, w którym najważniejsze są wyniki osiągane w pięciu ostatnich sezonach w europejskich rozgrywkach. Tu warszawiacy nie mają czym się pochwalić, bo w ostatnich latach głównie zbierali cięgi. Dlatego Legia jest rozstawiona w II rundzie, a nie gra od razu w III rundzie, z której zwycięzca dwumeczu trafia bezpośrednio do fazy grupowej LM. Pierwszy stopień na schodach do najważniejszych rozgrywek na Starym Kontynencie wydaje się dosyć łatwy do pokonania. Legia w skali europejskiej jest drużyną przeciętną, ale na tle potencjalnych rywali - głównie zza wschodniej granicy - wydaje się być drużyną mocną. Prawdziwym wyzwaniem dla piłkarzy Dariusza Wdowczyka będzie kolejny etap, w którym czekają zespoły z najwyższej półki. To losowanie odbędzie się 28 lipca. Legia może trafić na prawdziwych mocarzy: takich jak finalista z ubiegłego roku Arsenal, włoski Inter Mediolan, holenderski Ajax Amsterdam czy hiszpańska Valencia, która wyeliminowała Legię z Pucharu UEFA w 2001 r. (po remisie 1:1 przyszła klęska 1:6). To najczarniejszy scenariusz. Może być łatwiej: Slovan Liberec albo Hamburger SV wydają się być w zasięgu warszawiaków. 16 zwycięzców tych spotkań dołączy do 16 drużyn, które walcząc w silniejszych od polskiej ligach, zapewniły sobie bezpośredni awans do gier grupowych. - Nieistotne, z kim zagramy w kolejnej rundzie. Najpierw przejdźmy pierwszego przeciwnika - mówią ostrożnie i zgodnie zawodnicy Legii. Porażka nie przekreśla zupełnie zmagań klubu na szczeblu europejskim. Odpadnięcie w III rundzie eliminacji do LM daje prawo udziału w etapie grupowym Pucharu UEFA.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.