Domyślne zdjęcie Legia.Net

Edson będzie gotowy na Wisłę?

Redakcja

Źródło: Gazeta Wyborcza

20.10.2008 22:49

(akt. 18.12.2018 20:05)

W niedzielę piłkarze Legii zmierzą się z Wisłą Kraków. Do składu wraca <b>Edson</b>. 31-letni pomocnik ma ostatnią szansę pokazania, że może być przy Łazienkowskiej potrzebny. Do tej pory Edson rozegrał dla Legii 64 spotkania, strzelając w nich 10 goli. W tym sezonie stołeczny zespół nie ma jednak z Brazylijczyka pożytku. We wszystkich - krajowych i międzynarodowych - rozgrywkach legioniści wystąpili już 18 razy. Edson zaledwie pięciokrotnie pojawiał się na boisku. W lidze na dziewięć okazji zaledwie trzykrotnie, z tego z Lechem przez 20 minut.
Cały mecz rozegrał jeden - z Piastem Gliwice - za to strzelił wtedy gola. Jeszcze skromniej wygląda jego dorobek, jeżeli weźmie się pod uwagę bilans minutowy. W lidze - 145 na 810 rozegranych przez zespół, a ogólnie - ledwie 285 na 1620. Bardzo mało. Zwłaszcza że miał być jednym z filarów wicemistrzów Polski. Z końcem roku kończy mu się umowa z klubem, ma 31 lat, a chciałby ją przedłużyć, w dodatku na tych samych warunkach. - Piłkarsko Edson przyda się Legii. Trzeba jednak pamiętać o jego problemach ze zdrowiem - uważa trener Jan Urban. - Ja chcę grać dla Legii - mówi Edson. Brazylijczyk po doznanej jeszcze pod koniec poprzedniego sezonu kontuzji wrócił do składu na szóstą kolejkę ligi, a w ósmej (5 października), znowu kuśtykając, opuścił boisko. Na dziesiątą - najważniejszą - ma być jednak gotowy. Po kontuzji Sebastiana Szałachowskiego trzeciej drużynie tabeli ekstraklasy brakuje równowagi na skrzydłach. Na prawym jest Miroslav Radović, ale na lewym ciężko. Maciej Rybus w poprzednim sezonie akurat Wiśle strzelił dwa gole w wygranym przez Legię 2:1 spotkaniu, ale to jeszcze bardzo młody zawodnik i trudno powiedzieć z absolutną pewnością, że wytrzyma presję i zawsze zagra na odpowiednim poziomie. Na Marcina Smolińskiego też trudno liczyć, przesuwać na tę pozycję Rogera Guerreiro szkoda. Urban ma jeszcze w odwodzie Piotra Rockiego, lecz choć 34-letni zawodnik strzelił wiślakom gola, który dał legionistom Superpuchar, to jednak na ogół nie daje rady mocniejszym rywalom. Edson już rozmawiał z władzami klubu na temat przedłużenia kontraktu, ale nie doszedł do porozumienia. Nowy kontrakt może mu dać tylko dobry występ z Wisłą. Legii przyda się jego powrót do podstawowej jedenastki, tym bardziej że z nim u boku skuteczniejszy jest także Roger.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.