Eduardo da Silva: Nie byłem w pełni zdrowy w Legii
04.01.2020 13:00
Eduardo wystąpił w Legii tylko czternastu meczach, w których nie strzelił żadnego gola. - Kiedy wyzdrowiałem, trenowałem z rezerwami Fluminense. Dostawałem potem oferty: w Brazylii interesowało się mną Avai i CSA. Dostawałem propozycje z Malezji, Tajlandii i Indii, ale nie byłem zainteresowany, bo dzieci miały już ułożone życie w Rio. Teraz mogłem wreszcie poświęcić im więcej czasu. Czasami czułem się jak kierowca Ubera, jeżdżąc od szkoły do szkoły, treningów, tańców i innych zajęć poza lekcjami - opowiada Brazylijczyk z chorwackim paszportem.
- Czy mecz z Zagłębiem Sosnowiec był moim ostatnim w karierze? Zobaczymy. Dawno nie grałem w piłkę, ale nie zdecydowałem się jeszcze zawiesić butów na kołku. Mam propozycje z mniejszych klubów, które grają w lidze stanowej. Koniec kariery się zbliża i zobaczymy co się stanie. Jestem już w wieku, w którym rozbrat z futbolem nie będzie dziwił, ale tak samo byłoby pod tym względem rok temu czy dzień wcześniej - stwierdził Eduardo.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.