Domyślne zdjęcie Legia.Net

Ekwueme do Polonii

Mariuisz Ostrowski

Źródło: Gazeta Wyborcza

18.07.2008 07:08

(akt. 20.12.2018 05:20)

<b>Martins Ekwueme</b> może przejść z Legii do Polonii Warszawa. Kosztował 200 tys. euro, jego powrót wart będzie tyle samo. 22-letni Nigeryjczyk przyszedł na Łazienkowską przed rokiem. Początkowo zdawało się, że będzie grać w pierwszym składzie, ale wyjechał na zgrupowanie reprezentacji młodzieżowej, Legia zrobiła kilka transferów, a na pozycji defensywnego pomocnika zaczął grać <b>Aleksandar Vuković</b>, który został też kapitanem zespołu. Ekwueme trafił na ławkę rezerwowych.
W tym sezonie szanse Ekwueme jeszcze zmalały. Vuković nie jest już kapitanem i myśli o odejściu, ale nie nastąpi to wcześniej niż w grudniu. Do zespołu doszedł natomiast Hiszpan Tito, defensywny pomocnik rezerw Espanyolu Barcelona, a trener Jan Urban od Nigeryjczyka woli też 17-letniego Ariela Borysiuka. Wcześniej Ekwueme próbował w Wiśle Kraków, ale tam również nie wyszedł poza status rezerwowego. W Legii w podstawowym składzie był wystawiany głównie w uznawanych za mało prestiżowe rozgrywkach Pucharu Ekstraklasy. W lidze zagrał zaledwie 10 spotkań na 30 możliwych. Z tego tylko dwa od pierwszej minuty, ledwie raz było to pełne 90 minut. Strzelił jednego gola i miał jedną asystę. Latem Ekwueme nie rozpoczął treningów z zespołem, przebywał na kolejnym zgrupowaniu szerokiej kadry Nigerii przed igrzyskami w Pekinie. W wąskiej kadrze jednak się nie zmieścił i dołączył do zespołu Legii w połowie zgrupowania w Grodzisku Wielkopolskim. Na turniej Uhren Cup do Szwajcarii już nie poleciał. Jest na liście transferowej. Był nim zainteresowany GKS Bełchatów. Jeżeli wróci do Polonii, to na inny poziom niż ten, z którego startował do Legii. Grał przy Konwiktorskiej w II lidze. "Czarne Koszule" po połączeniu z Groclinem mają ambicje sięgające szczytów ekstraklasy. W kadrze na wczorajszy mecz z Homel oprócz zawodników kontuzjowanych czy jeszcze nieprzygotowanych do sezonu oraz Sebastiana Szałachowskiego nie znaleźli się też Marcin Smoliński, Piotr Bronowicki i Błażej Augustyn. Pierwszy może trafić do GKS Bełchatów, drugi może wrócić do Górnika Łęczna (pierwsza, dawna druga liga), z którego przychodził do Legii, a trzeci pewnie trafi do zespołu Legii grającego w Młodej Ekstraklasie. Chyba że klub z Łazienkowskiej zdecyduje się dokądś go wypożyczyć.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.