Domyślne zdjęcie Legia.Net

Eliminacje były łatwe

sosna

Źródło:

02.09.2001 18:44

(akt. 01.01.2019 19:11)

No i stało się! Polacy awansowali do Mistrzostw Świata. To co jeszcze niedawno pozostawało w sferze marzeń, teraz stało się faktem. Nikt nie może zarzucić Nam, że awansowaliśmy "przypadkiem". Gra polskich piłkarzy z każdym kolejnym meczem zdaje się utwierdzać Nas w przekonaniu, że wreszcie mamy drużynę z prawdziwego zdarzenia. Jeśli jeszcze przytoczymy w tym miejscu niesamowitą serię "chłopców Engela" (13 kolejnych spotkań bez porażki), to mniej zorientowany kibic mógłby nawet pomyśleć, że jedziemy na Mundial naprawdę nieźle "zamieszać". Czy aby na pewno? Czy mecze z drużynami z "górnej półki" nie zweryfikują Naszych możliwości? Eliminacje były łatwe... bo mieliśmy łatwych przeciwników.

Spójrzmy na ranking FIFA:
21.Norwegia
24.Polska
47.Ukraina
84.Białoruś
97.Armenia
105.Walia

Widzimy, że w grupie 5 raczej piłkarskich potęg próżno szukać.
Norwegia nie jest już tą samą reprezentacją, która jeszcze kilka lat temu ogrywała najlepsze jedenastki i regularnie uczestniczyła w wielkich imprezach. Mieliśmy szczęście, bo trafiliśmy w grupie na drużynę, która akurat znajduje się w fazie przebudowy, a dodając do tego liczne wewnętrzne konflikty "wikingów" widać, że nie jest to obecnie drużyna, której należy się bać.
Ukraina nieprzypadkowo dość nisko znajduje się w rankingu FIFA. Jest to drużyna bardzo chimeryczna. Jeśli tylko "wielki" Szewczenko ma dobry dzień, a Rebrow nie kręci nosem, to z pewnością jest to groźny przeciwnik. Ale są też takie mecze, kiedy ukraincy udowadniają, że niska pozycja w rankingu "International Association Football Federation" jest adekwatna do ich umiejętności.
Białoruś - tutaj nie ma wątpliwości: ta drużyna zawsze była typowym europejskim "średniakiem", a jej dotychczasowa druga pozycja w grupie V, była nie tyle niespodzianką, ile weryfikacją formy faworytów grupy (czytaj: Norwegii i Ukrainy).

Nie bójmy się stwierdzenia, że te eliminacje były łatwe. Nie ma tu żadnej ironii, wręcz przeciwnie radość, że takie, a nie inne losowanie pozwoliło narodzić się wielkiej reprezentacji Polski, w którą wszyscy wierzą i będą wierzyć... Nawet w meczach z naprawdę "najlepszymi".

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.