Ernest Muci pozostaje zawodnikiem pierwszego zespołu

Mecz kontrolny był podzielony na trzy tercje. W pierwszej, trwającej 45 minut, zespół prowadził Aleksandar Vuković i w składzie brakowało młodzieżowego reprezentanta Albanii. Muci wystąpił w drugiej i trzeciej części meczu, zespół był wtedy złożony z graczy rezerw i był prowadzony przez szkoleniowca "dwójki", Marka Gołębiewskiego.

Na podstawie tych zdarzeń powstała informacja, że Ernest Muci został przeniesiony do drugiego zespołu. Spytaliśmy przy Łazienkowskiej czy faktycznie podjęta została taka decyzja. Okazuje się, że nic takiego nie miało miejsca. Owszem są zastrzeżenia do gry i zaangażowania młodego zawodnika i dlatego nie znalazł się w autokarze jadącym do Niecieczy, ale wciąż pozostaje piłkarzem pierwszego zespołu i będzie trenował z "jedynką". W spotkaniu z Wigrami, z szerokiej kadry "jedynki" było piętnastu zawodników, a mogło zagrać jedynie jedenastu. Ostatecznie zdecydowano, że Richard Strebinger, Igor Strzałek, Ramil Mustafajew i Muci zagrają w zespole złożonym z graczy rezerw.

Poniedziałek był dla piłkarzy dniem wolnym. Legioniści wracają do zajęć we wtorek i będą przygotowywać się do meczu z Wisłą Kraków - razem z Ernestem Mucim.