Fabiana droga do Mundialu
16.05.2006 01:30
Legia będzie jednak miała reprezentanta na mistrzostwach świata. W 23-osobowej kadrze, którą wczoraj ogłosił <b>Paweł Janas</b>, znalazł się niespodziewanie <b>Łukasz Fabiański</b>. 21-letni bramkarz jedzie do Niemiec wraz z dwoma innymi golkiperami - <b>Arturem Borucem</b>, którego w tym sezonie zastąpił w bramce Legii, oraz <b>Tomaszem Kuszczakiem</b> z angielskiego klubu West Bromwich Albion.
Janas wybrał Fabiańskiego kosztem rezerwowego bramkarza Liverpoolu Jerzego Dudka i Wojciecha Kowalewskiego ze Spartaka Moskwa. Nie spodziewał się na pewno tego powołania. W chwili gdy inni piłkarze kadry przebywają na tygodniowych urlopach, on pojechał na zgrupowanie młodzieżówki do Szwajcarii.
Fabiański przyszedł do Legii w styczniu ubiegłego roku. Jest wychowankiem Polonii Słubice, ale bramkarskie szlify zdobywał w najlepszej polskiej szkółce bramkarskiej w Szamotułach pod okiem Andrzeja Dawidziuka. Stamtąd wywodzą się inni młodzi zdolni pierwszoligowi golkiperzy - Łukasz Załuska (kiedyś w Legii dziś w Kolporterze Kielce) i Radosław Cierzniak (Amica Wronki). Z Szamotuł trafiał do zespołów niższych lig z Pomorza i Wielkopolski, by znaleźć się w szerokiej kadrze Lecha Poznań. Cały czas regularnie grywał w kadrze młodzieżowej.
W Lechu przez pół roku był trzecim bramkarzem. Znajdował się w cieniu Krzysztofa Kotorowskiego i Waldemara Piątka. Zagrał tylko raz w pucharowym spotkaniu z Arką Gdynia. To przesądziło o jego odejściu zimą 2005 roku do Legii. Menedżerowie szkółki z Szamotuł chcieli, by w Lechu Fabiański był przynajmniej rezerwowym w I lidze.
Przy podpisaniu kontraktu ze stołecznym klubem oprócz występów w kadrze juniorów za referencje posłużyły mu treningi, jakie odbył w Anglii w szkółkach Arsenalu Londyn i Southampton. W Legii Fabiański od razu stał się dublerem Artura Boruca, grywał w trzecioligowych rezerwach. Po odejściu Boruca do Celticu na stałe zajął miejsce między słupkami bramki Legii. Zagrał we wszystkich 30 spotkaniach ligowych. Puścił 17 goli, najmniej ze wszystkich bramkarzy ekstraklasy. Został mistrzem Polski.
W marcu, osiem miesięcy po swoim debiucie ligowym, Fabiański zadebiutował w pierwszej reprezentacji Polski w Rijadzie w spotkaniu z Arabią Saudyjską. Zagrał kilka minut. Zmienił Jerzego Dudka. Podobnie było w niedawnym meczu z Litwą. Kto się spodziewał, że na stałe zmieni zawodnika Liverpoolu w kadrze na mundial?
Trener kadry o wyborze bramkarzy:
Ustaliliśmy cztery warianty. Cztery trójki bramkarzy. W każdej był Boruc. A w niektórych brakowało Kuszczaka, Kowalewskiego, Fabiańskiego czy Dudka. I Paweł Janas zdecydował - opowiada o wyborze bramkarzy trener Jacek Kazimierski. Paweł wybrał wariant ostatni. Mnie pasuje każda jego decyzja - stwierdził - Kazimierski. - To nie jest żadna rewolucja. Ja odpowiadam za przygotowanie bramkarzy do meczu, a nie za to, kto jest powołany. Jurek nie grał w Liverpoolu, Artur broni w bardzo dobrym klubie, zachował tak potrzebną na tej pozycji pewność. Ale nie jest wcale numerem jeden. Do Niemiec jedzie trzech bramkarzy, każdy może bronić.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.