Fabiański: Liga angielska jest moim marzeniem
04.05.2007 23:00
<b>Łukasz Fabiański</b> od nowego sezonu może być zawodnikiem Arsenalu. W czwartek był na rozmowach w Londynie. Odejdzie z Legii za co najmniej 3 mln euro. - My nic o tym nie wiemy - mówi jednak <b>Mirosław Trzeciak</b>, wiceprezes warszawskiego klubu. W Anglii też sprawy nie komentują. Fabiański nie wziął udziału w czwartkowym treningu i sparingu z reprezentacją Polski juniorów. W piątek znów trenował. O możliwym transferze napisał w piątek "Przegląd Sportowy".
- Nie komentuję tych rewelacji. Myślę tylko o niedzielnym meczu z Pogonią - mówi 22-letni bramkarz aspirujący do pozycji numer trzy w polskiej kadrze.
- Skomentujemy, jeżeli pojawi się konkretna oferta. A takiej nie mamy. Zapewniam też, że nie puścimy najlepszego polskiego piłkarza za 3 mln euro. To za mało - uważa Trzeciak.
Transferem Fabiańskiego, którym od dawna interesują się dobre zachodnie kluby, nikt z przedstawicieli Legii oficjalnie nie jest zainteresowany. - W czwartek dałem Łukaszowi dzień wolny, bo miał kłopot z barkiem i wskazane było, aby odpoczął. Czy poradziłby sobie w lidze angielskiej? Moim zdaniem tak. Jest szybki, ma refleks. Mimo młodego wieku jest już doświadczony - mówi Krzysztof Dowhań, trener bramkarzy Legii, spod którego ręki wyszedł reprezentacyjny golkiper Artur Boruc. Rok temu mówiono o jego transferze z Celticu do Arsenalu.
Pierwszym bramkarzem londyńskiej drużyny jest 38-letni Niemiec Jens Lehmann, który jeszcze w najbliższym sezonie będzie bronić, ale potem odejdzie. Droga do bramki Arsenalu byłaby dla Fabiańskiego otwarta, zwłaszcza że zanim przyszedł do Legii, był na stażu właśnie w londyńskim klubie. - Z kontaktów z Arsene Wengerem mam same miłe wspomnienia. Jaki był ostatnio? Nie mam zamiaru mówić, czy z nim się widziałem. Ja nie komentuję spraw transferowych. Legia jest moim wymarzonym polskim klubem, ale chciałbym w przyszłości pograć także w dobrym, zagranicznym klubie. Liga angielska jest moim marzeniem. Arsenal gra bardzo ładną piłkę - mówi Fabiański.
- W Arsenalu często pytali mnie o Łukasza - przyznaje 17-letni Wojciech Szczęsny, bramkarz, który w Londynie praktykuje od kilku miesięcy. Skauci z Londynu obserwowali legionistę w meczu z Wisłą w Krakowie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.