Fabiański: Szanuję tych, którzy stali pod stadionem
15.10.2005 23:59
- Myślę, że zagraliśmy dobre spotkanie. Wygrana 3:0 na pewno buduje, jesteśmy z niej bardzo zadowoleni. Zdecydowanie lepiej gra się przy pełnych trybunach i głośnym dopingu. Mam szacunek dla tych kibiców, którzy stali za stadionem i nas dopingowali - powiedział po zakończeniu spotkania z Wisłą Płock bramkarz Legii, <b>Łukasz Fabiański</b>, który popisał się kilkoma wybornymi interwencjami.
Zgrupowanie w Olecku pomogło...
- Zdecydowanie tak. Już dziś, w małym procencie widać było efekty tego zgrupowania. Myślę, że z każdym meczem nasza forma będzie rosła.
Legia była tak dobra, czy Wisła zagrała beznadziejne spotkanie?
- To my zagraliśmy dobrze. Nie pozwoliliśmy rywalowi rozwinąć skrzydeł.
Pierwsza bramka praktycznie ustawiła spotkanie...
- Gol zdobyty przez Djokovicia dał nam pewność i wiarę w końcowy sukces.
Nie miałeś dziś dużo pracy...
- Ale musiałem być przygotowany i skoncentrowany przez cały czas. W pierwszej połowie miałem jedną sytuację którą trzeba było wybronić. Niby rywale nie nadwerężali naszej defensywy, ale nie mogłem pozwolić sobie na choćby najmniejszy błąd. Dla bramkarza takie mecze są dużo trudniejsze, niż te, w których rywal co chwilę atakuje.
Jakie to uczucie grać przy praktycznie pustych trybunach?
- Zdecydowanie lepiej gra się przy pełnych trybunach i głośnym dopingu. Mam szacunek dla tych kibiców, którzy stali za stadionem i nas dopingowali. Powstała nowa trybuna „Torwar” (śmiech). A tak poważnie, to mam nadzieję, że niebawem dojdzie do porozumienia miedzy kibicami a działaczami.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.