Fabiański znów na zero
20.07.2007 10:07
<b>Łukasz Fabiański</b> zagrał 45 minut w meczu sparingowym Arsenalu z tureckim Genclerbirligi. Zespół byłego bramkarza warszawskiej Legii wygrał 3:0. Polak wystąpił w drugiej połowie spotkania, wcześniej bronił <b>Manuel Almunia</b>. - Mecz był trudny do czasu, kiedy rywale mieli siły. Druga połowa, to już nasza zdecydowana przewaga. Zbyt wiele pracy nie miałem. Obroniłem strzał z rzutu wolnego z 18. metrów i uderzenie głową z dość bliskiej odległości. W końcówce miałem stykową sytuację z napastnikiem. Rzuciłem mu się pod nogi i udało mi się złapać piłkę - opowiedział Fabiański.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.