FC Sochaux - Legia Warszawa 0:0

Legia została wykluczona z europejskich pucharów i musiała zmodyfikować plan przygotowań do sezonu. Rozpoczęły się pilne poszukiwania sparingpartnerów. Zgodę wyraziło Sochaux. Podopieczni Jana Urbana polecieli do Francji rozegrać tylko ten jeden mecz i wracają z powrotem do Warszawy. - W takim meczu zawsze można się czegoś nauczyć, a w razie wygranej wzrośnie morale zespołu. Ja bardzo lubię grać takie spotkania i ciesze się na mecz z tak uznanym rywalem - mówił przed meczem bramkarz Legii Jan Mucha Piłkarze Legii wyszli na ten mecz ustawienie 4-4-2. Mecz rozpoczął się od ataku Legii. Piotr Bronowicki popędził prawą stroną boiska i dośrodkował w pole karne, ale tam pewny, pierwszy kontakt z piłką zaliczył bramkarz Sochaux Richert. W odpowiedzi cztery minuty później groźnie główkował Sene, ale piłka przeleciała nad bramką Jana Muchy. W dziesiątej minucie spotkania ładną akcją popisał się Chinyama, który zagrał w pole karne do Radovicia, który natychmiast strzelił na bramkę prawą nogą. Piłka minimalnie minęła lewy słupek bramki. To mogła być bramka. Po chwili Dalmat strzelał z dystansu po podaniu Graxa, ale piłka przeleciała obok bramki. Legioniści nie wyciągnęli wniosków z tej akcji i kilka minut później znowu Dalmat uderzył z około 30 metrów piekielnie mocno, metr obok prawego słupka Muchy. W 39 minucie znakomitą akcja popisał się Grzelak, który minął N'Dawa i kropnął płasko z prawej nogi. Richert popisał się jednak skuteczną interwencją i zdołał odbić piłkę na bok. Cztery minuty przed końcem pierwszej połowy meczu najlepszą okazję do zdobycia bramki mieli Francuzi, ale Dagano będąc sam na sam z Muchą posłał piłkę obok bramki. Pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowo i był to wynik sprawiedliwy. Trener Sochaux dokonał trzech zmian w składzie w podczas przerwy. Legia rozpoczęła bez zmian. Tuż po wznowieniu kapitalnym strzałem popisał się Edson, ale piłka po uderzeniu Brazylijczyka minimalnie minęła bramkę Richerta. W odpowiedzi Isabey zagrał w pole karne do Alvara, ten uderzył z główki, ale Mucha bez problemu złapał piłkę. Od 60 minuty w obu ekipach nastąpiła seria zmian w składach przez co osłabł poziom spotkania i tempo gry kompletnie siadło. W końcówce jeszcze tylko Ekwueme strzelił niecelnie z dystansu i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. To trzecie spotkanie z rzędu (licząc przerwany mecz w Wilnie), w którym piłkarze Legii nie zdobyli bramki. Oby legioniści przełamali się w niedzielę 29 lipca podczas meczu z Cracovią. Skład FC Sochaux - Richert, Josse (79' Nogueira), Jokic, Afolabi, N'Daw, Dalmat (67' Quercia), Birsa (46' Isabey), Sene, Mathis (46' Mathis), Dagano (46' Alvaro), Grax (74' Erding) Skład Legii - Mucha - Bronowicki (49' Rzeźniczak), Augustyn, Astiz, Wawrzyniak - Radović (63' Grosicki), Roger (81' Smoliński), Vuković, Edson (78' Kiełbowicz)- Grzelak (59' Ekwueme), Chinyama (67' Junior).