Futsal: Emocje w Chorzowie, tylko remis z Ruchem
28.02.2024 19:20
Legia objęła prowadzenie w 5. minucie, gdy Rui Pinto zgubił krycie i oddał mocny, skuteczny strzał. Warszawiacy poszli za ciosem i podwyższyli prowadzenie, tym razem po akcji Andre Luiza i Michała Klausa, który zagrał piętką do Brazylijczyka, a ten trafił do siatki.
Ruch wypracował trochę szans, a w 16. minucie złapał kontakt po rozegraniu rzutu rożnego, po którym Sebastian Brocki obił poprzeczkę, a Michał Dubiel zdobył bramkę.
Na początku drugiej połowy "Wojskowi" zdołali odskoczyć za sprawą Luiza, który odebrał piłkę i wykończył sytuację sam na sam z bramkarzem. Chorzowianie byli jednak w stanie szybko odpowiedzieć, po przechwycie i golu Brockiego zza pola karnego.
Reakcja Legii okazała się udana, gdyż do siatki trafił Davidson Silva, ale bardzo dobrą końcówkę miał Ruch, który skutecznie zaatakował, zdobył trzy bramki (wolej Brockiego, dwa gole Dubiela) w półtorej minuty i objął prowadzenie. Rezultat ustalili goście, konkretnie Silva, który sfinalizował podanie Mykyty Storożuka. Ostatecznie Ruch zremisował 5:5 z zespołem z Warszawy.
MECZ 23. KOLEJKI FUTSAL EKSTRAKLASY: RUCH CHORZÓW – LEGIA WARSZAWA 5:5 (1:2)
Dubiel (16. min., 40. min., 40. min.), Brocki (22. min., 39. min.) – Pinto (5. min.), Luiz (13. min., 22. min.), Silva (38. min., 40. min.)
Żółte kartki: Dubiel – Silva
Legia (wyjściowa piątka): Sobków – Luiz, Pinto, Monteiro, Silva
Tabelę ligową i więcej informacji o futsalu znajdziecie na podstronie dot. stołecznej sekcji (TUTAJ).
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.