Futsal: Emocje w końcówce. Remis w derbach Warszawy

Mecz lepiej rozpoczął się dla Legii, która dość szybko objęła prowadzenie. Z dobrej strony pokazał się grający trener, Mariusz Milewski, który wystawił piłkę Michałowi Knajdrowskiemu, a ten, będąc w sytuacji sam na sam z Marcinem Mianowiczem, umieścił ją w siatce. AZS UW kreował sytuacje, miał okazje, ale brakowało dokładności w ostatnim podaniu. W 10. minucie rywale zdołali wyrównać. Michał Rabiej otrzymał futsalówkę z autu, oddał mocny strzał, a akcję zamknął Michał Klaus. Do przerwy był remis (1:1).

Początek drugiej połowy okazał się mało konkretny. Zmieniło się to po pół godzinie rywalizacji, gdy zrobiło się 2:1 dla gospodarzy, którzy błyskawicznie rozegrali rzut wolny, korzystając z braku szybkiego ustawienia się defensywy gości. Milewski podał na środek, Mateusz Gliński wypatrzył Davidsona Silvę, a Brazylijczyk uderzył skutecznie, pod poprzeczkę.

Rywale chcieli odpowiedzieć wycofaniem bramkarza, ale uniemożliwiała im to Legia, która wysoko wyszła do obrony. Jednak przeciwnikom udało i opłaciło się to na nieco ponad 3 minuty przed końcem spotkania. Choć ustawienie z piątką w polu nie było jeszcze w pełni przygotowane, Rabiej nie zwlekał zbyt długo i gdy tylko dostał piłkę, strzelił zza pola karnego w kierunku dalszego słupka.

To nie był koniec emocji, gdyż znowu dał o sobie znać duet Milewski-Knajdrowski. Tak jak przy golu na 1:0, ten pierwszy asystował przy bramce drugiego. Gdy wydawało się, że "Wojskowi" dowiozą zwycięstwo, Klaus huknął w okienko na sekundę przed końcem i ustalił wynik na 3:3.

W najbliższą sobotę, 19 października (godz. 20:00), Legia ponownie zagra u siebie, tym razem z FC Toruń, w zaległym meczu 2. kolejki ligowej.

6. kolejka Futsal Ekstraklasy: Legia Warszawa – AZS UW Wilanów 3:3 (1:1) 
Knajdrowski (4. min., 40. min.), Silva (30. min.) – Klaus (10. min., 40. min.), Rabiej (38. min.)

Legia (wyjściowa piątka): Warszawski – Jarosz, Luiz, Grzyb, Marcinkowski

TABELA FUTSAL EKSTRAKLASY: