Gabriel Kobylak: Byłem zasłonięty przy strzale Augustyniaka
02.09.2022 23:33
– Niestety, znowu nie udało się zachować czystego konta. Trudny strzał (Rafała Augustyniaka – red.), po koźle, byłem zasłonięty, zobaczyłem piłkę w ostatniej chwili – mówił po meczu z "Wojskowymi" w Warszawie (0:1), w 8. kolejce PKO Ekstraklasy, bramkarz Radomiaka, Gabriel Kobylak, który jest obecnie na wypożyczeniu z Legii.
– Nieważne czy przyjeżdżamy na Legię, czy na inny stadion – był to dla mnie mecz zwykły, normalny, jak dotychczasowe w ekstraklasie.
– Czy się trochę zaniepokoiłem, jak Kuba Ojrzyński zagrał na zero z tyłu w spotkaniu Pucharu Polski? Nie, byłem spokojny. Trener zdecydował na początku, że to ja będę numerem jeden. Później, jak do bramki wskoczył Majchrowicz, to szkoleniowiec też wziął mnie na rozmowę i powiedział, jaka jest sytuacja. Zrozumiałem to, nie miałem żadnych pretensji do nikogo. Gratuluję Filipowi transferu, teraz nadszedł mój czas.
ZOBACZ TAKŻE:
- Radomiak pokonany, Legia liderem!
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Jędrzejczyk nie zagra z Rakowem
- Leandro: Głowa do góry
- Mariusz Lewandowski: Przegraliśmy mecz
- Rafał Augustyniak: W tej drużynie jest duży potencjał
- Oceń legionistów za mecz z Radomiakiem
- Kosta Runjaić: Zwycięstwo dzięki grze z pasją i cierpliwości
- Pierwszy gol Augustyniaka w Legii
- Oprawa przed meczem z Radomiakiem - wideo
- Robert Pich: Przekonaliśmy trenera, żeby dał nam trzy dni wolnego
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.