Gaziantepspor - Legia: Powtórzyć wyczyn Sobieskiego

– To nie są słabi gracze. Zdajemy sobie sprawę z siły ligi tureckiej i pieniędzy, które w niej są. My jednak również mamy w składzie dobrych zawodników – z optymizmem mówił niedawno Miroslav Radović. Nie wiadomo jednak, czy największym problemem legionistów nie okaże się... temperatura. W Turcji panują bowiem aktualnie 45-stopniowe upały i choć wieczorem słupek rtęci z pewnością spadnie, warunki mogą być bardzo trudne. Piłkarze Legii zapowiadają jednak, że się ich nie boją. – Jeśli chcemy zaistnieć, to musimy sobie z nimi poradzić. Trzeba przystosować się do upału, ale pamiętajmy, że oni też mają taką samą temperaturę. Czuje, że jestem bardzo dobrze przygotowany do sezonu, mecz z Hoffenheim był tym przełomowym – przekonywał po meczu z Żalgirisem Wilno Michał Żewłakow. Czy podobne odczucia mają jego koledzy?

Prawdopodobne jest, że na spotkanie z Gaziantepsporem gotowy będzie już kapitan warszawskiej jedenastki, Ivica Vrdoljak. Chorwat narzekał na kontuzję pachwiny, jednak we wtorek ćwiczył już z zespołem. Z pewnością zdrowy Ivica będzie ważnym ogniwem w drużynie Legii. Takowym nie będzie natomiast Dejan Kelhar. W poniedziałek słoweński obrońca rozwiązał kontakt z klubem, pomimo, że został zgłoszony do rozgrywek Ligi Europy. Być może odwiedzi stadion, na którym odbędzie się mecz Legii – Kelhar podpisał bowiem kontrakt z innym tureckim klubem, Ankaragucu.

W zespole Gaziantepsporu występuje kilku reprezentantów swoich krajów. Wśród nich znajduje się Litwin Zyndrunas Karcemarskas. Bramkarz tureckiego zespołu miał okazję wystąpić w narodowych barwach w wygranym przez Litwinów 2:0 meczu z Polską w marcu bieżącego roku. Inną gwiazdą Gaziantepsporu jest brazylijski napastnik Wagner, przez wielu mylony z reprezentującym obecnie CSKA Moskwa Wagnerem Love. Kapitanem zespołu z Turcji jest czterokrotny reprezentant Turcji, Emre Gungor.

Czy legioniści będą w stanie zapewnić sobie dobry rezultat w pierwszym meczu, aby ze spokojem przystąpić do rewanżu? Czy zatrzymają Turków jak niegdyś Jan III Sobieski pod Wiedniem? Choć arena zmagań będzie nieco inna, wszyscy kibice na to liczą...

Do Turcji udał się już wysłannik Legia.Net, który będzie przekazywał informacje z Gaziantepu. Dziś wieczorem rozmowa z trenerem Maciejem Skorżą na konferencji prasowej oraz relacja z treningu, zaś jutro przyjazd kibiców Legii oraz relacja z meczu, a po nim zdjęcia, wypowiedzi oraz materiały video. Serdecznie zapraszamy.