Kacper Skibicki

Gole debiutantów, pamiętne spotkanie… Ostatnie mecze Legii z Lechem Poznań

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

11.04.2021 11:00

(akt. 10.04.2021 23:31)

W niedzielę, 11 kwietnia, Legia Warszawa zagra na wyjeździe z Lechem Poznań, który - przed startem 24. kolejki - zajmował dziesiąte miejsce w lidze. Jak przebiegały ostatnie spotkania pomiędzy tymi drużynami? Szczegóły poniżej.

Kiedy Legia po raz ostatni mierzyła się z Lechem Poznań? Na początku listopada. Był to hit kolejki i jednocześnie powtórka z 2019 roku. Po pierwszej połowie legioniści przegrywali 0:1 po samobójczym trafieniu Josipa Juranovicia. Stołeczny zespół robił wszystko, aby doprowadzić przynajmniej do remisu. W 59. minucie trener, Czesław Michniewicz, postanowił wprowadzić debiutanta - Kacpra Skibickiego. Zastąpił Macieja Rosołka - bohatera poprzedniego, jesiennego meczu z Lechem. "Skibi" podołał wyzwaniu i miał wejście smoka. Osiem minut po zmianie dał Legii wyrównanie! Wszołek minął dwóch lechitów i wycofał piłkę w pole karne, na 12. metr, do Skibickiego. Dziewiętnastolatek oddał mocny strzał z prawej nogi i pokonał Filipa Bednarka. Bardzo ważny gol, i moment spotkania. Bramka dodatkowo pobudziła legionistów, a sam Skibicki miał udział przy drugim, zwycięskim trafieniu dla gospodarzy. Strzelił go w samej końcówce inny rezerwowy - Rafael Lopes.

Porażka w Poznaniu

W lipcu 2020 roku Lech wygrał 2:1 z Legią w 34. kolejce PKO Ekstraklasy. Bramkę dla "Wojskowych" zdobył Igor Lewczuk, ale wcześniej Wojciecha Muzyka pokonali Kamil Jóźwiak oraz Jakub Kamiński. Koronacja stołecznej ekipy została odłożona o tydzień. - Po pierwsze gratulacje dla gospodarzy. Zasłużenie wygrali z nami. Natomiast wydaje mi się, że zwyciężyli, bo dużo lepiej wykorzystali lepszy moment w pierwszej części gry, kiedy wyglądaliśmy zdecydowanie poniżej poziomu drużyny. I poziomu potrzebnego do walki w Poznaniu o pełną pulę. W drugiej połowie wyglądało to inaczej. Bramka, sytuacje. Troszkę niedokładności i brak skuteczności w kilku sytuacjach sprawił, że nie odrobiliśmy strat. A mieliśmy ku temu okazje - mówił ówczesny trener "Wojskowych", Aleksandar Vuković. Zdjęcia można pooglądać TUTAJ.

Przerwana seria

Kilka tygodni wcześniej legioniści zwyciężyli 1:0 Lecha i przerwali serię dwóch przegranych meczów bez strzelonego gola na terenie "Kolejorza". Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 17. minucie Tomas Pekhart. Mecz nie porwał, był spotkaniem dla koneserów, ale to legioniści mogą cieszyć się z kompletu punktów. - Pokazaliśmy charakter, a w trudnych chwilach potrafiliśmy trzymać się razem. Nawet w gorszym dniu, potrafiliśmy pokonać mocnego przeciwnikastwierdził obrońca stołecznego klubu, Mateusz Wieteska. Fotoreportaż dostępny jest w TYM MIEJSCU. Trybuny były zamknięte, lecz fani warszawskiego zespołu zaprezentowali w stolicy Wielkopolski... fajerwerki.

Gol w debiucie i pamiętny mecz, od którego wszystko się zaczęło

Po meczu, który miał miejsce 19 października 2019 roku, maszyna z napisem "Legia" rozkręciła się na dobre. Ekipa z Łazienkowskiej poniosła wcześniej dwie porażki z rzędu, nad Łazienkowską zbierały się czarne chmury, w prasie już zaczęto wymieniać następców trenera Vukovicia. Legioniści jednak wygrali z "Kolejorzem", a zwyciestwo tchnęło w zespół nową jakość. Legioniści przegrywali z Lechem, lecz potrafili odrobić straty i zdobyć trzy punkty po trafieniach Arvydasa Novikovasa oraz Macieja Rosołka. Dla tego drugiego był to debiut w pierwszym zespole. Od tego momentu warszawiacy znacznie zwiększyli obroty, grali efektywnie i byli bezlitośni dla przeciwników. Łazienkowska twierdza została nienaruszona przez osiem spotkań z rzędu, które kończyły się zwycięstwami "Wojskowych". W trakcie tych meczów legioniści zdobyli 30 bramek, a stracili tylko 5. 

Bez punktów, bez trofeów

W kwietniu 2019 roku legioniści przegrali w Poznaniu z Lechem (0:1). Jedynego gola, w 81. minucie, strzelił Filip Marchwiński z rocznika 2002. Miroslav Radović rozegrał wtedy 389. oficjalny mecz w Legii, dzięki czemu przegonił w liczbie występów Kazimierza Deynę i zajmuje 3. miejsce w klasyfikacji, za Lucjanem Brychczym i Jackiem Zielińskim. Zdjęcia ze spotkania można obejrzeć tutaj. - Wykreowaliśmy więcej okazji strzeleckich, ale zawiodła nas skuteczność. Tym bardziej szkoda, bo mieliśmy kilka naprawdę groźnych szans, które przy odrobinie precyzji powinny wylądować w siatce. Podwójnie boli nas strata punktów. Co innego gdybyśmy zagrali źle, byli znacznie gorsi. Tak jednak nie było – mówił  Inaki Astiz. W sezonie 2018/2019, klub ze stolicy nie wygrał żadnego trofeum. Ani mistrzostwa, ani Pucharu Polski. Przy Łazienkowskiej nadchodził czas zmian.

-------------------------------

W ostatnich pięciu meczach między tymi drużynami, trzykrotnie wygrywali legioniści, a dwa razy - poznaniacy. Ostatnia gra, która była rozgrywana przy Bułgarskiej, zakończyła się zwycięstwem "Kolejorza".

Spotkanie 24. kolejki ekstraklasy pomiędzy Lechem a Legią odbędzie się w niedzielę, 11 kwietnia, o godz. 17:30. Relacja na Legia.Net.

Ostatnie 10 meczów Legii z Lechem:

Mecz

Sezon

Strzelcy

Legia – Lech (2:1)

2020/2021

Lopes, Skibicki

Lech – Legia (2:1)

2019/2020

Lewczuk

Lech – Legia (0:1)

2019/2020

Pekhart

Legia – Lech (2:1)

2019/2020

Novikovas, Rosołek

Lech – Legia (1:0)

2018/2019

 

Lech – Legia (2:0)

2018/2019

 

Legia – Lech (1:0)

2018/2019

Nagy

Lech – Legia (0:3 - walkower)

2017/2018

Antolić, Kucharczyk

Legia – Lech (2:1)

2017/2018

Vesović, Kucharczyk

Lech – Legia (3:0)

2017/2018

 

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.