Goliński boi się kibiców
01.12.2004 12:10
<b>Michał Goliński</b> zdaniem Przeglądu Sportowego po raz kolejny odrzucił ofertę przejścia do Legii, mimo że za samo podpisanie kontraku otrzymałby 500 tys. złotych, a Lech Poznań ponad milion. Powód? Troska o młodszego brata, który pozostaje w Poznaniu. Czy jednak ten temat jest już skończony?
- To prawda, musiałbym pomyśleć dwa razy, zanim zdecydowałbym się na przejście do Legii. Choćby ze względu na mojego brata - przyznaje Goliński.
Przyszłość 23-letniego gracza nie jest jeszcze pewna, ale chciałby odejść Lecha.
- Dosyć długo zastanawiałem się nad tym i doszedłem do wniosku, że przyda mi się zmiana otoczenia. W Poznaniu niewiele już mógłbym bowiem osiągnąć - stwierdził Goliński - Jednak na razie trudno mi o tym mówić. O mojej przynależności zadecyduje kilka czynników.
Goliński ma również ofertę z Groclinu Grodzisk Wlkp., który Lechowi oferuje ok. 800 tys. złotych. Lechita miałby zastąpić w zespole Drzymały Sebastiana Milę (ma podobno bardzo dobrą ofertę z Austrii Wiedeń).
Goliński już nie raz składał podobne deklaracje, a nawet znacznie bardziej ostrzejsze, a temat wciąż powraca. Nam wydaje się, że sprawa przejścia Golińskiego do Legii nie jest jeszcze zamknięta.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.