wisla42.jpg 12 listopada

Grano dzisiaj (12.11). Zwycięstwa w europejskich pucharach

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

12.11.2022 07:00

(akt. 11.11.2022 17:39)

Dwunastego listopada legioniści rozegrali 11 spotkań. Tego dnia odnieśli dwie wygrane w europejskich pucharach.

Równo 53 lata temu Legia mierzyła się z mistrzem Francji, AS St. Etienne, w 1/16 finału Pucharu Europy. O jego sile w I rundzie przekonał się Bayern Monachium, który może nie był wówczas taką potęgą jak obecnie, ale należał do czołowych zespołów Starego Kontynentu i dwukrotnie grał w półfinale Pucharu Zdobywców Pucharów. Polsko-francuską konfrontację poprzedziły wzajemne przeszpiegi.

Trener Saint-Etienne Albert Batteux przyjechał do Warszawy na wspomniany mecz Legii z Cracovią, natomiast w przeciwnym kierunku udał się trener Ignacy Ordon, który prowadził wówczas w klubie coś w rodzaju banku informacji. Już wtedy ogromny wpływ na godzinę rozpoczęcia meczu miała telewizja. TVP była skłonna zapłacić Legii za transmisję spotkania z mistrzem Francji 150 tys. zł, ale pod warunkiem, że pierwszy gwizdek zabrzmi o 19.00. A to dlatego, że na 16.30 wyznaczono rozpoczęcie meczu innej eksportowej drużyny – Górnika Zabrze z Glasgow Rangers.

Spotkanie 12 listopada 1969 r. przy Łazienkowskiej zaczęło się źle, w 39. min prowadzenie objęli goście. Nie lepiej wyglądała sytuacja na trybunach. Na murawie wylądowało kilka twardych przedmiotów, a druga połowa rozpoczęła się z opóźnieniem z powodu wybuchu petardy. W tej sytuacji niewiele brakowało, by warszawianie przegrali walkowerem i znaleźli się za burtą rozgrywek.

Na szczęście sędzia nie przerwał meczu, a w drugiej połowie ambitnie grający legioniści wznieśli się na wyżyny umiejętności i odwrócili losy spotkania. W 78. min wyrównanie uzyskał Jan Pieszko, a 5 min później gola na wagę zwycięstwa strzelił Kazimierz Deyna. Pomocnik wojskowych oddał pozornie niegroźny strzał z dystansu, jednak piłka odbiła się tuż przed bramkarzem Saint-Etienne, utrudniając mu interwencję, i ku jego rozpaczy, a radości 25 tys. widzów wylądowała w siatce. Zatem 2:1. Legioniści mieli niewielką zaliczkę przed podróżą nad Loarę, ale też pamiętali, że w poprzedniej rundzie Bayern wygrał u siebie 2 bramkami, by we Francji ulec 0:3, więc optymizm był umiarkowany

Awans

W II rundzie Pucharu Miast Targowych, w sezonie 1968/1969 Legia trafiła na SV Waregem. W pierwszym meczu w Belgii Polacy zeszli z boiska pokonani 0:1. Na rewanż (12 listopada) do Warszawy belgijski zespół przyjechał nastawiony na obronę rezultatu. Legioniści atakowali, ale mieli problem z rosłymi Belgami. Najlepiej radził sobie z nimi Deyna i to on w 68. min pokonał bramkarza rywali.

Czułem się w tym dniu doskonale. Przed przerwą kilkakrotnie próbowałem zaskoczyć de Meyera strzałami z drugiej linii. Nic z tego! Po przerwie przez kilka minut przeżywałem lekki kryzys. Kiedy złapałem „drugi oddech”, zdobyłem wreszcie tę upragnioną pierwszą bramkę – powiedział później Deyna ("Kronika klubowa 1957–1970", s. 799). Jego trafienie oznaczało, że warszawianie odrobili straty. Do awansu potrzebna była jeszcze 1 bramka. W 89. min Apostel podał do nadbiegającego Gadochy, a ten uderzył na bramkę Georgesa de Meyera. Belg obronił, ale przy dobitce Gadochy był już bezradny. Po meczu podczas konferencji prasowej trener gości Freddy Chaves powiedział: – Legia wygrała zasłużenie. Cieszę się, że poznaliśmy tak dobrego i gościnnego partnera ("Kronika klubowa 1957–1970", s. 799).

Mecz

Sezon

Strzelcy

Wisła Kraków – Legia Warszawa (4:0)

2010/2011

 

Legia Warszawa – Ruch Chorzów (2:4)

2001/2002

SvitlicaCzereszewski

Wisła Kraków – Legia Warszawa (3:3)

2000/2001

JarzębowskiGiuliano II

Amica Wronki – Legia Warszawa (3:0)

1997/1998

 

Legia Warszawa – Widzew Łódź (0:0)

1983/1984

 

ŁKS – Legia Warszawa (1:1)

1972/1973

Gadocha

Legia Warszawa – AS Saint-Etienne (2:1)

1969/1970

PieszkoDeyna

Legia Warszawa – SV Waregem (2:0)

1968/1969

DeynaGadocha

Legia Warszawa – Stal Rzeszów (2:0)

1967/1968

ŻmijewskiGadocha

Legia Warszawa – Stal Sosnowiec (1:1)

1961

Błażejewski

Legia Warszawa – Wisła Kraków (0:2)

1950

 

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.