13 listopada

Grano dzisiaj (13.11). Porażka w derbach Warszawy

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net, Księga Stulecia Legii Warszawa

13.11.2024 07:00

(akt. 12.11.2024 23:44)

Trzynastego listopada legioniści grali 8-krotnie. Tego dnia wygrali 4 razy, 3 spotkania zremisowali, a jedno (derby Warszawy) przegrali.

Ostatni raz Legia grała 13 listopada 2 lata temu. Wówczas zakończyła pierwszą część sezonu bezbramkowym remisem (17. kolejka Ekstraklasy) ze Śląskiem we Wrocławiu, choć miała kilka dogodnych szans na strzelenie gola, m.in. rzut karny, niewykorzystany przez Josue.

– W pierwszej połowie mieliśmy tylko jeden rzut rożny i trzy uderzenia, a Śląsk wywalczył cztery kornery i oddał bodajże sześć strzałów. To pokazuje, że w tej odsłonie straciliśmy prawdopodobnie dwa punkty. Po przerwie wyglądaliśmy lepiej. Stworzyliśmy kilka okazji do zdobycia bramki, ale ich nie wykorzystaliśmy. Jestem bardziej rozczarowany niż szczęśliwy, patrząc na to, jakim wynikiem zakończyło się to spotkanie – mówił ówczesny trener Legii, Kosta Runjaić.

PORAŻKA W DERBACH

Atmosfera wokół ostatnich kolejek ligowych, w 1932 roku, stawała się coraz bardziej gęsta, pełna podejrzeń i niedomówień. W takich okolicznościach doszło do przegranego 0:1 meczu Legii z Polonią Warszawa, który następnego dnia "Kurier Poranny" (02.11.1932) komentował, doszukując się podtekstów: – Sędzia Arczyński krzywdził Legię. Między innymi podyktował rzut karny zupełnie nieuzasadniony. Szczepaniak nie wykorzystał go jednak.

Podobne spostrzeżenia miał "Przegląd Sportowy" (92/1932): – Mecz niedzielny miał dwa oblicza: przed przerwą, kiedy toczyła się zacięta i równa walka i nikt nie myślał w doszukiwaniu się w pracy piłkarzy niczego niewłaściwego, oraz w drugiej połowie, zwłaszcza pod koniec, kiedy na boisku działy się rzeczy "niezrozumiałe".

Wątpliwości gazety dotyczyły głównie pracy sędziego Arczyńskiego. Skandalem zapachniało już na początku meczu, gdy nie uznał on prawidłowo zdobytej bramki Rajdka, odgwizdując rzekomego spalonego. Potem był podyktowany dla Polonii rzut karny, który kapitalnie wybronił doskonale dysponowany tego dnia Głowacki. Ale w spotkaniu doszło też do zaskakujących roszad taktycznych w drużynie Legii. W drugiej połowie, gdy zespół przegrywał 0:1, a napad nie mógł wykorzystać kolejnych sytuacji pod bramką Polonii. 

Kapitan Henryk Martyna sam poszedł grać do ataku, a w obronie w jego miejscu znalazł się… Józef Nawrot. Polonia utrzymała jednak wynik 1:0, a podkręceni przedmeczowymi artykułami kibice "Wojskowych" szli do domu niezadowoleni, uważając, że nie tylko sędzia, lecz także piłkarze Legii nie chcieli zrobić polonistom krzywdy.

Do teorii spiskowych można dołożyć fakt, że Arczyński dość często sędziujący mecze Polonii po wojnie… został jej prezesem. Pomoc – jeśli faktycznie tak było – na niewiele "Czarnym Koszulom" się zdała. Piłkarze z Konwiktorskiej nie zdołali pokonać 22 pp Siedlce, potem przegrali w Krakowie z Wisłą i po raz pierwszy spadli z ligi.

MECZE LEGII Z 13 LISTOPADA:

Mecz

Sezon

Strzelcy

Śląsk Wrocław – Legia Warszawa (0:0)

2022/2023

 

GKS Katowice – Legia Warszawa (0:3)

2004/2005

WłodarczykSaganowski II

Legia Warszawa – Górnik Zabrze (1:0)

1996/1997

Solnica

Legia Warszawa – Arka Gdynia (2:1)

1976/1977

DąbrowskiNowak

Zawisza Bydgoszcz – Legia Warszawa (0:0)

1966/1967

 

ŁKS – Legia Warszawa (1:5)

1955

Brychczy II, KowalPiedaPol

Legia Warszawa – AKS Chorzów (3:3)

1949

SąsiadekGórskiMilczanowski

Legia Warszawa – Polonia Warszawa (0:1)

1932

 

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.