Grano dzisiaj (14.10). Dobra passa przerwana
14.10.2024 07:00
Ostatni raz Legia grała 14 października 2 lata temu. Wówczas przegrała na wyjeździe 1:2 z Wisłą Płock w 13. kolejce Ekstraklasy. Warszawiacy wyrównali po golu Josue (rzut karny), ale miejscowi dwukrotnie obejmowali prowadzenie, które dowieźli do końca.
– Piłka nożna to gra błędów, które robią różnicę. Niestety, straciliśmy zbyt łatwe bramki, które były – zwłaszcza druga – spowodowane naszymi pomyłkami, ale to się zdarza. Mieliśmy wiele dobrych sytuacji, by trafić do siatki, objąć prowadzenie 2:1. Nie strzeliliśmy drugiego gola, zrobiła to Wisła – szczególnie jej druga akcja bramkowa była wysokiej jakości. Wolski prowadził piłkę, wykonał fantastyczny drybling, a potem nastąpiło kapitalne wykończenie Sekulskiego. Taki jest futbol – tłumaczył trener "Wojskowych", Kosta Runjaić. Po tym występie stołeczna drużyna wypracowała serię 19 meczów bez porażki.
PORAŻKA Z POGONIĄ
Osiem lat temu zawodnicy Legii przegrali na wyjeździe 2:3 z Pogonią Szczecin. Dwie bramki w barwach stołecznego klubu zdobył Miroslav Radović. – Gratuluję Pogoni zwycięstwa. Rywale zagrali bardzo dobrze i skutecznie, świetnie wyprowadzali kontry, zdobyli w ten sposób pierwszą i trzecią bramkę. My natomiast momentalnie prezentowaliśmy się solidnie, ale za często posyłaliśmy piłkę w powietrze. Jesteśmy jednak zespołem, który szybko się podniesie i w następnej grze powalczy o wygraną – powiedział ówczesny trener "Wojskowych", Jacek Magiera. Zdjęcia można obejrzeć TUTAJ.
DOBRA PASSA PRZERWANA
Dobra passa Legii – w sezonie 1928 – została przerwana 14 października w Krakowie, ale mimo porażki 1:2 stołeczna drużyna zebrała wiele pochwał, których nie szczędziła jej nawet prasa krakowska. – Niezasłużona klęska Legii, która przewyższała swego przeciwnika pod każdym względem. Legja zagrała swój najlepszy mecz w Krakowie. Wszystkie linie pracowały dobrze jedynie atak tracił głowę pod bramką, nie wykorzystując dogodnych pozycji. Kombinacyjnie i technicznie, szczególnie w grze głową, Legja jest bezkonkurencyjną drużyną w Polsce. Brak jej atoli wykończenia i przeboju. Dzięki temu ostatniemu udało się Wiśle wygrać niezasłużenie. Właściwie to Legja grała, a Wisła jej grę dla siebie wykończała – pisał krakowski "Naprzód", cytowany przez "Kurier Poranny" (18.10.1928).
Wtórował mu "Nowy Dziennik" (także za "Kurierem Porannym"): – Warszawianie byli jednolici, technicznie i w kombinacji w polu nawet lepsi i pewniejsi pod względem główkowania, ustawiania się i podawania górowali nad gospodarzami. Znacznie częściej strzelali na bramkę, w obronie i ataku przewyższali wiślaków, a mimo to przegrali. Po części zawdzięczają czerwoni sukces ten szczęściu i w wybitnej mierze bramkarzowi Koźminowi.
MECZE LEGII Z 14 PAŹDZIERNIKA:
Mecz | Sezon | Strzelcy |
2022/2023 | ||
2016/2017 | Radović II | |
2008/2009 | ||
2007/2008 | ||
2000/2001 | ||
1998/1999 | Karwan II, Włodarczyk | |
1995/1996 | ||
1989/1990 | ||
1981/1982 | ||
1962/1963 |
| |
1956 | ||
1950 |
| |
1928 |
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.