Josue Pesqueira Legia radość triumf Superpuchar Polski
fot. Marcin Szymczyk

Grano dzisiaj (15.07). Superpuchar, debiuty

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net, Księga Stulecia Legii Warszawa

15.07.2024 06:00

(akt. 14.07.2024 02:32)

Piętnastego lipca legioniści zagrali 4 razy. Tego dnia zdobyli Superpuchar Polski, a także przegrali przy Łazienkowskiej z Gwardią Kraków.

Ostatni raz Legia grała 15 lipca rok temu. Wówczas miała udaną inaugurację sezonu 2023/2024. Stołeczna drużyna wygrała w Częstochowie z Rakowem (ówczesny mistrz kraju) w rzutach karnych (6:5; po 90 minutach było 0:0) i zdobyła Superpuchar Polski, na który czekała od… 2008 roku, czyli od 15 lat.

DEBIUTY 

Cztery lata temu Legia bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z Lechią Gdańsk w 36. kolejce Ekstraklasy. W barwach "Wojskowych" zadebiutowało trzech piłkarzy: Radosław CielemęckiSzymon Włodarczyk oraz Ariel Mosór. Pierwszy z wymienionych pojawił się w wyjściowym składzie, a "Włodar" i Mosór wbiegli na boisko w drugiej połowie.

– Jestem zadowolony. Rzadko kiedy satysfakcjonuje nas remis, lecz w środę były inne okoliczności. Wprowadziliśmy sporo zmian, dla niektórych był to pierwszy mecz w Ekstraklasie. Dobrze wyglądała organizacja gry w obronie. Pokazaliśmy, że potrafimy to robić nawet w zmienionym składzie – powiedział ówczesny szkoleniowiec LegiiAleksandar Vuković. Fotoreportaż jest dostępny TUTAJ.

PORAŻKA NA INAUGURACJĘ

Siedem lat temu legioniści przegrali w Zabrzu z Górnikiem na inaugurację ligi w sezonie 2017/2018. Wówczas rywale wygrali 3:1, a jedynego gola w barwach "Wojskowych" strzelił Armando Sadiku, dla którego był to jednocześnie debiut w klubie z Warszawy.

– Najpierw stały fragment, potem kontra i już było 0:2. Później trzecia kontra i 0:3. Brakowało sporo w naszej grze, musimy wiele poprawić, aby wejść na wyższy poziom. Jesteśmy tego świadomi. Wiele błędów było z naszej strony. Wiem, że inaczej powinniśmy podejść do spotkania, może w nieco innym ustawieniu taktycznym. Lekcja przyda się całej drużynie, wyciągniemy pozytywne wnioski – mówił Jacek Magiera.

– Górnik zagrał bardzo dobrze i należy mu pogratulować. Nie byliśmy sobą, chyba trochę spanikowaliśmy. Rozmawialiśmy o kontrach i stałych fragmentach rywali, a oni skarcili nas właśnie w ten sposób – opowiadał Kasper Hamalainen. Zdjęcia z meczu można obejrzeć TUTAJ

UTRATA POZYCJI LIDERA

Piętnastego lipca 1951 roku CWKS uległ przy Łazienkowskiej 1:4 Wiśle Kraków i stracił pozycję lidera. Jedyną bramkę w barwach Legii zdobył Oskar Brajter

– W 15 kolejce dwie czołowe drużyny, Legia i Wisła, stoczyły spotkanie o przodownictwo w tabeli, które zakończyło się zwycięstwem krakowian 4:1 (1:1). Bohaterem spotkania był lewy łącznik Wisły, Zbigniew Jaśkowski, zdobywca trzech bramek, czwartą strzelił Mieczysław Gracz. Dla legionistów honorowy punkt uzyskał Oskar Breiter, który przeniósł się z Chorzowa do stolicy. Legia, mimo że w jej składzie występowało wielu doskonałych piłkarzy, nie spełniała oczekiwań, co wynikało między innymi z nazbyt częstych zmian w zespole, który uzupełniano nowymi nabytkami ściąganymi z całej Polski – pisali autorzy książki "Liga gra i po pięćdziesiątce" (Warszawa 1988).

MECZE LEGII Z 15 LIPCA:

Mecz

Sezon

Strzelcy

Legia – Raków (0:0pd. k. 6:5)

2022/2023

 

Lechia Gdańsk – Legia Warszawa (0:0)

2019/2020

 

Górnik Zabrze – Legia Warszawa (3:1)

2017/2018

Sadiku

Legia Warszawa – Wisła Kraków (1:4)

1951

Brajter

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.