Grano dzisiaj, czyli mecze Legii z 30 kwietnia – Bramka Jędrzejczyka
30.04.2021 07:15
Ostatni raz Legia grała 30 kwietnia w sezonie 2016/17. Stołeczny klub zremisował 1:1 z Wisłą Kraków. Jedynego gola dla gospodarzy strzelił Artur Jędrzejczyk. Tuż przed rozpoczęciem spotkania, kibice „Wojskowych” zaprezentowali efektowną oprawę. Były flagi na kijach, race oraz świece dymne. Fotoreportaże są dostępne w tym miejscu. - Jesteśmy rozczarowani i skomplikowaliśmy sobie sytuację w tabeli. Zostało jeszcze sześć meczów i praktycznie musimy wygrywać do końca. Jeśli będziemy grać tak, jak po straconym golu, to będzie dobrze. Nie wiem, dlaczego zaczynamy lepiej się prezentować po takim zdarzeniu, jak rzut karny. Musimy zrobić analizę, bo mamy pewien problem grając w Warszawie. Trudno nam trafić do siatki i objąć prowadzenie. Potem potrzeba sporo wysiłku, by odwracać losy spotkania. Chcemy się poprawić - stwierdził wówczas Miroslav Radović, pomocnik Legii.
Wyjazdowa bramka na wagę awansu
Trzynaście lat temu legioniści zremisowali na wyjeździe z Zagłębiem Lubin w rewanżowym półfinale Pucharu Polski. W pierwszym meczu, w Warszawie, padł bezbramkowy remis. W drugim było 1:1, a drużyna z Łazienkowskiej awansowała, dzięki bramce zdobytej w Lubinie, autorstwa Takesure Chinyamy. - Było bardzo gorąco, trudny mecz. Pierwszą połowę przespaliśmy, chociaż w drugiej byliśmy zespołem lepszym. Strzał Pawłowskiego był nie do obrony. Zawodnik Zagłębia popisał się świetnym zagraniem. W przerwie, w szatni nie było wesoło. Zaczęliśmy wytykać sobie błędy po to, żeby po zmianie stron zagrać lepiej. Tak też się stało. Dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, częściej graliśmy po ziemi i wyrównaliśmy. Wiedzieliśmy, że jak strzelimy w tym meczu gola to awansujemy - powiedział bramkarz Jan Mucha.
Skuteczny rewanż
Z sześciu meczów (licząc od spotkania z Zagłębiem Sosnowiec w rundzie wiosennej sezonu 1975/76) Legia wygrała pięć. Częściowo zrewanżowała się także Szombierkom Bytom za jesienny pogrom, zwyciężając 30 kwietnia przy Łazienkowskiej 3:0. Przegrała tylko raz, choć dość dotkliwie (0:3 w Szczecinie). Sezon legioniści zakończyli na 8. miejscu – najgorszym od 1973 r., z tym że wtedy sięgnęli po Puchar Polski, a teraz zostali z niczym.
Nieoczekiwana porażka
Kiedy można było się spodziewać, że wszystko zmierza we właściwym kierunku, przyszła nieoczekiwana porażka 0:1 z Odrą Opole przy Łazienkowskiej, która miała miejsce 49 lat temu. Po tym spotkaniu kierownictwo klubu postanowiło dokonać zmiany trenera. Tadeusza Chruścińskiego zastąpił jego asystent Lucjan Brychczy, któremu miał pomagać Ignacy Ordon. Wydawało się, że legioniści wywalczą chociaż wicemistrzostwo, które mogli sobie zapewnić, remisując w ostatnim meczu z Zagłębiem Wałbrzych. 25 czerwca przy Łazienkowskiej gospodarze przegrali jednak 0:3 i w efekcie dali się jeszcze wyprzedzić Zagłębiu Sosnowiec. Na szczęście nie zamknęli sobie w ten sposób drogi do europejskich pucharów, w związku ze zdobyciem przez Górnika tytułu mistrzowskiego jako finaliści Pucharu Polski mieli bowiem zapewniony udział w rozgrywkach Pucharu Zdobywców Pucharów.
Mecz | Sezon | Strzelcy |
2016/2017 | ||
2007/2008 | ||
1999/2000 |
| |
1998/1999 | ||
1987/1988 | ||
1979/1980 | ||
1975/1976 | ||
1971/1972 |
| |
1933 |
Quiz
Legia mistrz 2021. Co wiesz o poprzednich mistrzostwach?
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.