Grecy wciąż szukają polskiego strzelca
16.01.2001 23:59
Panathinaikosowi Ateny nie udało się nakłonić Legii Warszawa do sprzedaży za 1,4 miliona dolarów napastnika Marcina Mięciela. Zamiast "Miętowego" pod Akropol może jednak trafić inny polski strzelec Tomasz Frankowski z Wisły Kraków.
"Do transferu Mięciela nie doszło z winy pana Leszka Miklasa" - uważa grecki menedżer Nikos Mintziviris. -"To niedoświadczenie nowego prezesa Legii i niechęć do współpracy z ludźmi związanymi z futbolem doprowadziły do zerwania negocjacji z Panathinaikosem."
"Panathinaikos nadal chce pozyskać do ataku jakiegoś Polaka" - twierdzi Mintziviris. "Od paru miesięcy interesuje się Tomkiem Frankowskim. I nie wykluczam, że jeszcze przed upływem zimowego okresu transferowego w Grecji, do końca stycznia, będzie próbował porozumieć się z Wisłą." Autor: JacK źródło: Super Express
"Do transferu Mięciela nie doszło z winy pana Leszka Miklasa" - uważa grecki menedżer Nikos Mintziviris. -"To niedoświadczenie nowego prezesa Legii i niechęć do współpracy z ludźmi związanymi z futbolem doprowadziły do zerwania negocjacji z Panathinaikosem."
"Panathinaikos nadal chce pozyskać do ataku jakiegoś Polaka" - twierdzi Mintziviris. "Od paru miesięcy interesuje się Tomkiem Frankowskim. I nie wykluczam, że jeszcze przed upływem zimowego okresu transferowego w Grecji, do końca stycznia, będzie próbował porozumieć się z Wisłą." Autor: JacK źródło: Super Express
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.