Grzegorz Mielcarski: Rywale przestali się bać Legii
27.04.2011 08:46
- Od lat do Legii przychodzą słabi piłkarze. W ostatnich latach sprowadzono na Łazienkowską kilkudziesięciu zawodników, sprawdziło się nie wielu. Drużyna nie ma autorytetów, osobowości.
- Być może inny trener wykrzesałby z tych zawodników więcej? Ale to już nie jest kwestia wyłącznie Maćka Skorży. Piłkarze okazali się za słabi wobec aspiracji klubu. Balon pękł. Wszystkim się wydawało, że zespół Skorży będzie grał ładniej. Nie mogę uwierzyć, że przy wsparciu 20 tys. kibiców Legia rozegrała tak dużo kiepskich meczów. Przegrała na Łazienkowskiej cztery mecze. Myślałem, że sami kibice zdobędą 10 pkt. Piłkarze im nie pomagają, a rywale przestali się bać Legii.
- Na miejscu właścicieli na pewno byłbym dziś w stanie totalnego rozeznania, kto może poprowadzić Legię w następnym sezonie. Miałbym przygotowanych kilka wariantów - opcję polską i zagraniczną. Nie wykluczam, że ten zespół potrafi grać o 30-40 proc. lepiej. Choć nie jeden Skorża jest winny tej sytuacji. Ale na pewno byłbym po rozmowach z kilkoma kandydatami, bo może się okazać, że trener pierwszy rzuci ręcznik. Po tylu porażkach ciężko mu będzie utrzymać posadę. Jeśli straci pracę, będzie lepszym szkoleniowcem. Czasem musi mieć pod górkę. Praca w Legii będzie dla niego doskonałą nauką.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.