Domyślne zdjęcie Legia.Net

Grzegorz Mielcarski: W Legii widać pomysły Urbana

Redakcja

Źródło: Gazeta Wyborcza

27.08.2007 08:14

(akt. 22.12.2018 08:48)

Legii zarzuca się, że na razie powygrywała tylko ze słabymi drużynami. Ale żeby zdobyć mistrzostwo, trzeba wygrywać właśnie ze słabymi. Zwycięstwo z Wisłą, Bełchatowem czy Zagłębiem Lubin może nic nie dać, jeśli jednocześnie będzie się przegrywać ze słabeuszami. W drużynie widać pomysły Jana Urbana takie jak na przykład przesunięcie Rogera na środek pomocy. Następnym jest zestawienie środkowej linii tak, jak widzieliśmy w sobotę - ocenia <b>Grzegorz Mielcarski</b>
- Czy decyzja UEFA pozwalająca Legii grać w europejskich pucharach miała jakiś wpływ na zawodników? W sobotę rozbili Zagłębie Sosnowiec 5:0. - Na pewno jakiś wpływ miała, bo zmieniła się perspektywa. Teraz przed zawodnikami stoi szansa gry w pucharach. Na to nałożył się też średni rywal i fakt, że warszawianie grali u siebie. Wynik jest jednak mylący, bo Zagłębie spokojnie mogło strzelić dwie bramki. - Legia jest liderem, zdobyła komplet punktów, nie straciła bramki, ale nie grała z żadnym poważnym rywalem. - Ale żeby zdobyć mistrzostwo, trzeba wygrywać właśnie ze słabymi. Zwycięstwo z Wisłą, PGE GKS czy Zagłębiem może nic nie dać, jeśli jednocześnie będzie się przegrywać ze słabeuszami. - Przed sezonem mówiło się, że najsilniejszą kadrę ma Wisła. A w sobotę w pierwszym składzie Legii zagrali Grosicki i Rzeźniczak. Ten ostatni jeszcze na początku sezonu występował w Młodej Ekstraklasie. - Sam się zastanawiałem, jak zagra Legia bez Miroslava Radovicia. W sobotę Serb usiadł na ławce i wyglądało to dobrze. Mimo to cały czas uważam, że najsilniejszą kadrę mają krakowianie. Świadczy o tym chociażby liczba reprezentantów Polski w każdym zespole. W Legii nie ma ani jednego piłkarza, który grałby u Leo Beenhakkera w pierwszej jedenastce. A w Wiśle są Dariusz Dudka i Radosław Sobolewski. Oczywiście najsilniejsza kadra wcale nie musi oznaczać, że Wisła zdobędzie mistrzostwo. - A widać już w grze Legii rękę Jana Urbana? - Jeszcze nie. Na razie widać pojedyncze pomysły. Takie jak na przykład przesunięcie Rogera na środek pomocy. Następnym jest zestawienie środkowej linii tak, jak widzieliśmy w sobotę. Dobrze, że gola strzelił także Piotr Giza. W dodatku głową, a to rzadko mu się zdarza.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.