Hat-trick Kramera, dwa gole Guala. Legia rozbiła FC Botosani
28.06.2023 17:10
31. Cezary Miszta
46'17. Maik Nawrocki
46'- 46'
- 46'
13. Paweł Wszołek
46'27. Josue
46'72. Ilay Elmkies
46'16. Jakub Jędrasik
33'28. Marc Gual
46'9. Blaz Kramer
46'20. Ernest Muci
46'
68. Razvan Ducan
62'32. Alin Seroni
3. Gabriel Mutombo
69'44. Rijad Sadiku
64'30. Alexandru Tiganasu
8. Eduard Florescu
56'4. Antoni Ivanov
46'73. Narcis Ilas
46'9. Catalin Golofca
56'10. Mihai Roman II
56'93. Virgile Pinson
46'
Rezerwy
6. Ramil Mustafajew
33'5. Yuri Ribeiro
46'39. Maciej Rosołek
46'12. Radovan Pankov
46'- 46'
32. Makana Baku
46'14. Ihor Charatin
46'26. Filip Rejczyk
46'- 46'
33. Patryk Kun
41. Gabriel Kobylak
46'19. Carlitos
46'
23. Andrei Ureche
62'21. Jean-Armel Drole
56'7. Sebastian Mailat
56'33. Gabriel David
64'26. Bogdan Cret
46'24. Marius Cioiu
56'14. Robert Caruta
77. Andrei Dragu
46'20. Mailson Lima
46'80. Iulian Carausu
69'
Legioniści wrócili do treningów 19 czerwca, wcześniej mieli testy i badania, w ostatnią sobotę (24.06) wygrali sparing z Lechią Gdańsk (3:1), 2 dni później zaczęli zgrupowanie w Austrii, a w środę (28.06, godz. 18:00), zagrali drugi mecz kontrolny w trakcie przygotowań do sezonu 2023/2024 i zarazem pierwszy na obozie.
Jak wyglądał wyjściowy skład "Wojskowych" na spotkanie towarzyskie z FC Botosani? W bramce stanął Cezary Miszta. Trójosobowy blok defensywny stworzyli Maik Nawrocki, Rafał Augustyniak, Artur Jędrzejczyk. Na wahadłach wystąpili Paweł Wszołek i Jakub Jędrasik. Środek pola zajęli Josue i testowany Izraelczyk, Ilay Elmkies. Z przodu pojawili się Marc Gual, Blaz Kramer oraz Ernest Muci.
Legioniści ofensywnie rozpoczęli spotkanie. Już w 1. minucie po dobrym dośrodkowaniu Guala do strzału złożył się Jędrasik, ale trafił prosto w ręce bramkarza. W kolejnych minutach gra była bardziej wyrównana, a momentami to piłkarze Botosani częściej utrzymywali się przy piłce. Z samej przewagi w posiadaniu niewiele jednak wynikało.
"Wojskowi" cierpliwie czekali na błędy rywala i w 10. minucie objęli prowadzenie. Muci precyzyjnie podał do Kramera, Słoweniec wygrał pojedynek biegowy z obrońcą, minął Razvana Ducana i wpakował piłkę do pustej siatki. Po chwili było już 2:0. Znów w roli podającego znalazł się Muci, a Gual przedryblował Alina Seroniego i skutecznie uderzył na dalszy słupek. Trzeba przyznać, że w obu sytuacjach defensywa rumuńskiej drużyny pokazała dużą niefrasobliwość.
Mecz układał się po myśli warszawiaków. Piłkarze Kosty Runjaicia narzucili własny styl gry i nie dopuszczali przeciwników w okolice własnej "szesnastki". W końcówce pierwszej połowy oglądaliśmy festiwal błędów ze strony zawodników FC Botosani, co bezlitośnie wykorzystali legioniści. W 38. minucie na 3:0 trafił Kramer po przytomnym podaniu od Wszołka, po chwili napastnik wykorzystał fatalne zagranie Antoniego Ivanova i skompletował hat-tricka.
Tuż przed przerwą precyzyjnym podaniem popisał się jeszcze Josue, a Gual wykończył akcję strzałem przy dalszym słupku. Po pierwszej odsłonie było 5:0 dla Legii.
Na drugą połowę wyszła już zupełnie inna jedenastka. W składzie znaleźli się m.in. nowi piłkarze, czyli Radovan Pankov i Patryk Kun. Trener rumuńskiego zespołu również dał szansę innym zawodnikom i trzeba przyznać, że postawili się Legii zdecydowanie bardziej, niż ich koledzy w pierwszej części.
W grze Botosani dało się dostrzec większe skupienie i jakość w defensywie, lecz nie można było tego powiedzieć o ofensywie. Wprowadzony z ławki Gabriel Kobylak sporadycznie rozpoczynał grę od własnej bramki, a poza tym był w zasadzie bezrobotny.
Wraz z upływem czasu spotkanie straciło tempo. Gra była bardzo zagęszczona, a legioniści mieli problem ze znalezieniem wolnych przestrzeni. "Wojskowi" kreowali sytuacje, dobrze wyglądali w grze na jeden kontakt, ale większość akcji kończyła się prostą stratą piłki. W końcówce meczu dobrą okazję miał Maciej Rosołek, lecz z jego strzałem z ostrego kąta świetnie poradził sobie Andrei Ureche. Wynik się już nie zmienił. Legia wygrała z FC Botosani 5:0.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.