Henning Berg: Chcemy dominować w lidze
23.02.2014 22:21
- Mamy doskonałych piłkarzy, chcemy być jak najlepsi. Jeśli będziemy mieli codziennie takie nastawienie do gry i do treningów jak mamy teraz, to z każdym meczem będziemy prezentować się jeszcze lepiej. To co mi się podoba to fakt, że Legia ma bardzo wysokie cele i ambicje. Jesteśmy w sytuacji, gdzie trzeba wygrywać każdy mecz. Chcemy dominować, a później spisać się dobrze w Europie. Wiele innych klubów europejskich jest w podobnej sytuacji. Moje zadanie polega na tym, żeby się ciągle rozwijać, żeby zawodnicy mieli coraz to większe umiejętności. Cieszy mnie, że piłkarze są pozytywnie nastawieni na zmiany, jakich musimy jeszcze dokonać. To co nakręca do pracy, to pozytywne nastawienie zawodników i ogromna chęć zdobycia tytułu mistrza kraju. Mają ogromny apetyt na sukces, są profesjonalni i chcą być jeszcze lepsi.
- Wiem że przed świętami było im trudniej, mieli więcej meczów. Teraz możemy więcej trenować indywidualnie, dogrywać szczegóły. Chcemy grać szybszy futbol i zdobywać więcej bramek. Dzięki motywacji, jaką w sobie mamy, wygrywa się mecze. Musimy rozwijać zespół, zwiększać tempo gry. Jesteśmy cierpliwi, mamy solidną obronę.
- Mecz z Górnikiem nieco różnił się od tego sprzed tygodnia z Koroną. Zabrzanie grali otwarty futbol, atakowali, ale to dało nam większe pole manewru. Naszym celem nie jest granie długiej piłki. Statystki pokazują, że mamy dobry atak, ale musimy się jeszcze bardziej otworzyć. Mieliśmy do czynienia z dużym pressingiem, więc było mało szans na ogrywanie. Nie chcemy przemieszczać piłki tylną strefą, ale uważam, że jest to całkiem dobra rzecz jeśli nie używa się tego cały czas. Był to trudny mecz, ale cieszę się że moi zawodnicy byli cierpliwi, nie tracili bezmyślnie piłek. Przeprowadziliśmy kilka kontr. Momentami szybko przemieszczaliśmy się w strefie ataku. Ważne, że jeżeli tracimy piłkę to wszyscy cofają się do defensywy, a jeśli mamy futbolówkę to wszyscy atakujemy. Trzeba pochwalić Ojamę za wczorajsza grę defensywna.
- Guilherme ma za sobą już dwa dobre mecze, widać, że ma niezłe wyczucie pozycji i w ofensywie i w defensywie. Ma doskonałą lewa nogę, nadawałby się do Turbokozaka. Tomek Brzyski mógłby być jego partnerem.
- Oglądałem naprawdę sporo meczów Ekstraklasy. Przed każdym spotkaniem analizuję grę przeciwnika, patrzę na silne i słabe strony. Uważam, że liga jest bardzo konkurencyjna, fizyczna. Większość gra bardzo ostro. Pada wiele bramek, co jest też dużym plusem dla kibiców. Dużo trzeba jeszcze poprawić, ale liga jest ciekawa. Jestem przekonany, że w przeciągu czterech lat w lidze będą 3-4 zespoły, które kompletnie ją zdominują.
- Jeśli chodzi o reformę rozgrywek, to trzeba zauważyć i zalety i wady. Największe emocje przypadają na końcówkę sezonu, zespoły do końca się rozwijają, bo grają z lepszymi od siebie już na sam koniec. Nie wiem jednak czy jest to do końca sprawiedliwe. Trzeba przecież stracić połowę punktów, ale gra się na swoim boisku. Myślę, że naszym najgroźniejszym rywalem będzie Wisła Kraków. Oni też chcą zdobyć mistrzostwo. Lech Poznań może nie pokazuje teraz najlepszego futbolu, ale ma duże tradycje, co przemawia na jego korzyść. Dla mnie na chwilę obecną skupiam się tylko na Legii. Jeśli wszystko nam się uda, będzie czas na kontrolowanie gry innych.
- Chciałbym jak najszybciej nauczyć się polskiego, żeby móc komunikować się z zawodnikami jeszcze lepiej.
- Oglądałem mecze Legii z ostatniej odsłony Ligi Europy. Dla nas na razie najważniejsze jest granie w Polsce, ale później również będziemy chcieli pokazać się z dobrej strony.
- Nie wiem dokładnie co robią inni trenerzy, ale nie do końca podoba mi się wojskowa dyscyplina. My trenujemy ciężko, jednak musimy znaleźć swoje granice, uzyskać równowagę. Musimy pracować ciężko, ale uważać, by się nie przetrenować - trzeba unikać kontuzji. Mamy dobry zespół medyczny, ale kontuzje wstrzymują progres. O kontuzjach decyduje wiele czynników. Za czasów mojego poprzednika Legia grała bardzo często, co w polskiej lidze jest dużym obciążeniem. Wiem jak jest teraz, robimy wszystko by utrzymać formę, ale jednocześnie iść do przodu. Jeśli uda nam się pogodzić grę z atletyką, będziemy grać doskonale. Chcemy wyciskać maksimum z graczy. Nasze postępowanie jest podobne do tego, co w najlepszych europejskich klubach. Dyscyplina jest kluczem do sukcesu dla każdego zespołu. Pomysły na jej uzyskanie każdy ma inne. Wymagam od piłkarzy myślenia na placu gry. Mają brać na siebie odpowiedzialność za każdy swój ruch i decyzje.
- Legia ma bardzo dobrą akademię. Przykładem jest chociażby sprzedany niedawno Dominik Furman. Chcemy mieć więcej wychowanków jego pokroju. Talentów w Polsce na pewno jest wystarczająco dużo. Musimy jednak pilnować, by trening do 18 roku życia był odpowiedni, aby młody zawodnik był przygotowany do gry na najwyższym poziomie. Nie tylko w ekstraklasie, ale też w lepszych drużynach europejskich.
- Patrząc na obecnych graczy nie widzę żadnych problemów. Wiedzą, że grają w Legii, chcą wygrywać. Pragną drugi raz poczuć smak mistrzostwa. To ogromna motywacja. Pomaga też ogromna konkurencja w drużynie, bo każdy zawodnik chce wskoczyć do pierwszego składu.
- Myślę, że przy jednym meczu w tygodniu nie musimy rotować składem. Cieszy mnie, że rezerwowi nie załamali się, a wręcz trenują jeszcze ciężej niż wcześniej. Jakub Rzeźniczak może grać zarówno na prawej stronie jak i w środku obrony. Jest duża konkurencja na tych pozycjach. Kuba bardzo ciężko pracuje na treningach, będzie się starał poprawić. Skorzysta z każdej przytrafiającej się szansy. Trzeba pamiętać, że jest wielu genialnych piłkarzy, którzy jednak siedzą na ławce, tutaj najważniejsze rozgrywa się w głowie. Wiem, że jest doskonałym piłkarzem. Jego postęp jest bardzo wyraźny. Jak będzie grał, spisze się bardzo dobrze, tego jestem pewien.
Trener Legii odniósł się także do wylosowanych dzisiaj grup Euro 2016 - Niestety Norwegia trafiła na bardzo ciężką grupę, Polska jest w o wiele lepszej sytuacji. Oczywiście Niemcy to główny faworyt do pierwszego miejsca, ale pozostałe drużyny są zdecydowanie do ogrania co pozwoli na wyjście z grupy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.