Henning Berg i Marek Saganowski przed Cracovią

- Mamy wielu zawodników, wiele spotkań do rozegrania. Mamy szeroką kadrę, każdy chce grać, ale musimy znaleźć właściwe rozwiązanie. Jestem zadowolony z wyniku spotkania w Irlandii, z przemiany jaka zaszła w drużynie w drugiej połowie. Generalnie w ciągu dwóch tygodni zaszło sporo zmian, wracają do nas kontuzjowani i dawno nie było tak komfortowej sytuacji. Ten zespół, który zagrał z St. Patrick, już dawno przecież nie miał okazji wystąpić w tym zestawieniu.

- Ronny Deila? Znam go, to świetny szkoleniowiec, preferujący ofensywny styl. Jego drużyny świetnie prezentują się zwłaszcza u siebie. W Norwegii dostał więcej czasu na zbudowanie zespołu i efekty przyszły. Mogę mówić o nim tylko dobrze. Celtic to wielki klub, ze wspaniałą historią. Zespół jest doświadczony, grał wiele meczów w Lidze Mistrzów, potrafił wygrać choćby z Barceloną. Z łatwością wygrał ligę, w całym sezonie przegrał tylko jeden mecz. To naprawdę dobra firma. Ja spędziłem rok w Glasgow Rangers, lokalnym rywalu Celtiku. Mecze z Celtikiem to wielka sprawa pod względem marketingowym czy kibicowskim, ale pod względami sportowymi to rywale maja przewagę. Oczekują zaciętej walki, możemy przejść dalej, dwumecz da nam odpowiedź na pytanie w jakim miejscu obecnie się znajdujemy.

- Fajnie, że do kolejnej rundy awansowały trzy polskie drużyny w europejskich pucharach, to dobre dla polskiego futbolu. Życzę wszystkim sukcesów na arenie międzynarodowej i wzajemnego rozwoju.

Marek Saganowski - Przed nami mecz z Cracovią, to o nim tylko mówimy w szatni. Nie wypada nam zacząć jako mistrzowi Polski sezonu od straty punktów w ostatnich dwóch meczach. Z GKS-em widać było brak zgrania. Zespół, który zagrał z ekipą z Bełchatowa, wystąpił w takim zestawieniu po raz pierwszy i potrzebuje czasu, aby wszystko wyglądało jak należy. Nie wiem czy Legia ma to czas. Choć z meczu na mecz będzie lepiej. Wiem, że trenujemy razem, ale mecz o stawkę to zupełnie co innego niż trening.

- Z pewnością jutro będzie kilka zmian w składzie w porównaniu do spotkania z St. Patrick’s w środę. Ci, którzy dostana szansę będą chcieli udowodnić, że zasługują na to by zagrać lub też znaleźć się w kadrze na mecz z Celtikiem. Trener Cracovii preferuje otwartą grę, spodziewam się więc ciekawego meczu. Odprawa przed tym spotkaniem czeka nas dopiero dziś, wczoraj wróciliśmy z Irlandii późnym wieczorem i nie było czas na omawianie dobrych i słabych stron Cracovii.