Historia jednego zdjęcia
25.11.2011 08:57
Mija 3,5 roku. Ten 13-latek ze zdjęcia poniżej już piłkarzem Legii, ma za sobą debiut w seniorach w Pucharze Ekstraklasy (2:0 z ŁKS). Trener Jan Urban zabiera go na zgrupowanie w hiszpańskiej Esteponie. Ma 16,5 roku. Nic dziwnego, że jest wystraszony, chodzi swoimi ścieżkami. - Obserwowałem go na tym obozie, jego podejście do treningów. Było bardzo pozytywne. Zaskoczył mnie. Zauważyłem, że jest mocno stremowany. Na kolacji podszedłem, zabrałem go do swojego stolika. A tam sama starszyzna, Wojtek Szala, ja i inni. I tak się zaczęło. Jednak zaznaczam, on na treningach pokazał, że zasługuje, aby usiąść na tym miejscu. Zdjęcie pokazał mi dopiero po powrocie, od razu powędrowało na moją szafkę - opowiada były kapitan Legii, obecnie rozgrywający Korony Kielce.
- Na obozie zżyliśmy się, postanowiłem pokazać mu to zdjęcie, jakie sobie z nim zrobiłem. Zobaczył i zabrał. Dziś jest w jego rodzinnej Banja Luce. To dużo dla mnie znaczy - mówi Ariel Borysiuk.
W sobotę po raz drugi, odkąd Vuković opuścił Łazienkowską, zagrają przeciwko sobie. - Tak naprawdę, to będzie pierwszy raz. Bo wiosną mecz był przy pustych trybunach - mówi Borysiuk. - Ariel ostatnio jest w świetnej formie, a mecz z Zagłębiem był w jego wykonaniu kapitalny. Gra niestety na takiej pozycji, na której rzadko można być docenionym - chwali Vuković.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.