I jeszcze o transferze "Kucharza"

Szefowie Hannoveru mają na głowie dużo poważniejsze problemy – po remisie z HSV zagrożona jest pozycja trenera Ralfa Rangnicka. Wczoraj szkoleniowiec długo tłumaczył się ze swoich decyzji – między innymi nietrafionych transferów – ale prezydent klubu chce mu dać jeszcze szansę w dwóch, trzech meczach, jednak nie zamierza sprowadzać kolejnych piłkarzy „wymyślonych” przez Rangnicka. - W Niemczech okienko transferowe kończy się w piątek. Teoretycznie można jeszcze zatrudnić Kucharskiego, ale to jest więcej niż wątpliwe – powiedział Edward Kowalczuk, odpowiedzialny w Hanover 96 za przygotowanie fizyczne piłkarzy. Sam Kucharski wsiadając do samolotu, zapytany o transfer do Niemiec, rozłożył ręce: - „Proszę zadzwonić do mojego menadżera” – powiedział.