Ihor Charatin: Jeśli trzeba będzie wziąć broń do ręki, to jestem gotowy
04.04.2022 10:00
– Codziennie czytam wiadomości, oglądam co się dzieje. Na cztery dni przed wojną mój tata poleciał do innego kraju, dlatego 24 lutego nie było go na Ukrainie. Teraz jest u mnie, postanowiliśmy przywieźć też tutaj mamę. Moje rodzeństwo pozostało w ojczyźnie. Brat jest wolontariuszem w Kijowie i pomaga wojsku. Zdecydował, że większy pożytek przyniesie tam – stwierdził Ihor Charatin. – Trener Legii rozumie całą sytuację. Dał mi czas. Ćwiczę z zespołem. Obecnie to nie te emocje co kiedyś – dodał.
– Jestem w kontakcie z fundacjami, jedną z nich (wspierającą uchodźców – red.) stworzyła Legia. Bardzo im zależy na ludziach przyjeżdżających z Ukrainy. Niedawno napisali do mnie, że są miejsca do pracy dla osób, które tu trafiają. Jeśli ktoś potrzebuje pracy i pomocy, niech się do mnie zwróci, pomożemy w każdy możliwy sposób – powiedział zawodnik.
– Oczywiście, rozmawiałem z Benjaminem Verbiciem, on też bardzo pomaga armii, dziękuję mu za to. Pokazał mi drona i kamizelki kuloodporne, które wysłał Siłom Zbrojnym Ukrainy. Jestem z nim w kontakcie – opowiadał 27-latek.
– Nie było dla mnie zaskoczeniem, że Jurij Wernydub (trener Sheriffa Tyraspol – red.) dołączył do wojsk obrony terytorialnej. (…) Jeśli trzeba będzie wziąć broń do ręki, to jestem gotowy. W pierwszych dniach miałem bardzo silne pragnienie. Ale rozumiem, że bez doświadczenia niewiele tam pomogę, a stąd mogę zrobić znacznie więcej. Jednak w razie potrzeby pojadę – skomentował piłkarz.
– Teraz Warszawa okazuje pełną pomoc Ukrainie. Przejeżdżając przez miasto, widzisz ludzi przynoszących jedzenie, a nawet broń. Wszyscy ludzie, z którymi mam kontakt, pomagają. Zawodnicy Legii przyjmują nawet do siebie rodziny. To bardzo fajne. Nie spodziewałem się tego. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni – mówił Charatin, cytowany przez footballua.tv.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.