Inaki Astiz: Chcemy zrobić krok do przodu
17.06.2024 19:28
Czytaj też
– Powoli będziemy dotykać wszystkich faz gry, by piłkarze – szczególnie nowi – wiedzieli, za co mają odpowiadać, co mają robić jako indywidualność i grupa, kolektyw. Chcemy, by stopniowo każdy rozumiał nasz model gry.
– Mieliśmy czas, by odpocząć, zregenerować się, naładować baterie. Trzeba piąć się w górę, wymagać od siebie i reszty, by poziom był wyższy. Istotna jest rywalizacja na każdej pozycji, by piłkarz dawał z siebie jeszcze więcej. Potem odbędą się mecze sparingowe, wszyscy będą mogli się pokazać. Z czasem będzie się krystalizował skład. Chodzi o to, by ciężko trenować, walczyć o swoje i stawać się coraz lepszym.
– Będzie szlifowanie modelu gry z minionej rundy? Pragniemy też iść trochę dalej. Po zakończeniu poprzedniego sezonu minęło półtora miesiąca, odkąd trenerem Legii został Goncalo Feio. Zależy nam na tym, by zrobić krok do przodu i by nowi zawodnicy wiedzieli, jak chcemy grać i czego oczekujemy od każdego piłkarza na danej pozycji.
– Czy spodziewam się systemu 3-5-2 w najbliższym sezonie? Zobaczymy. Po to jest też okres przygotowawczy, by sprawdzać inne warianty. Na pewno będziemy coś próbować. Jest plan, by trochę zmodyfikować strukturę.
– Dużo nowych twarzy, licząc napastnika z Kamerunu – zostało jeszcze chyba wzmocnienie wahadła i będzie praktycznie po dwóch zawodników na pozycję? Tak, taki jest plan. Zobaczymy, jak to wszystko się potoczy. Chcemy, by była czysta rywalizacja. Jeśli pragniemy grać na kilku frontach, to potrzebujemy szerokiej kadry. Nie ukrywam, że w minionym sezonie było z tym trochę problemów, szczególnie pod koniec rozgrywek.
– Ocena nowych zawodników? Za nami dopiero pierwszy trening. Oczywiście, obserwowaliśmy ich, to piłkarze, którzy wcześniej pokazali się z dobrej strony i myślimy, że mogą do nas pasować, dlatego tu są. Dołączyli do nas, by dać więcej jakości drużynie – chodzi o to, by to pokazali.
– Ponad 30 graczy na zajęciach? Obecnie jest taki czas, że niektórzy są kontuzjowani. Ustaliliśmy, że wolimy, by w naszej kadrze było nieco więcej piłkarzy, by każdy miał możliwość trenowania i grania. Pamiętam, że na obozie w Turcji odwołaliśmy jeden sparing. By znowu nie doszło do takiej sytuacji, preferujemy troszkę większą liczbę zawodników, dzięki temu możemy rozgrywać też więcej meczów. W niektórych dniach będziemy mieć po dwa spotkania. Każdy otrzyma szanse. Wiadomo, że trening to jedno, a mecz – w trakcie którego jest rywalizacja i presja – to drugie.
Czytaj też
– Na razie jest plan, by do Austrii pojechali wszyscy z naszej kadry. Myślę, że w kolejnych dniach do treningów będą dołączać następni zawodnicy. Niektórzy piłkarze zakończyli miniony sezon z urazami, więc nie chcemy przyspieszać powrotu na boisko, tylko działać bezpiecznej, by wszystko przebiegało w odpowiedni sposób – zostało to uzgodnione ze sztabem medyczno-motorycznym.
– Zmniejszył się sztab szkoleniowy – czy moja rola się zmieni? Ustalamy wszystkie szczegóły. Pracę, jaką wykonywaliśmy za kadencji trenera Feio, będziemy dalej kontynuować. Dołączyli jednak nowi ludzie, pozostaje kwestia uzgodnienia pewnych elementów. Sądzę, że do końca tygodnia będzie wiadomo więcej.
– Hiszpania będzie mistrzem Europy? Nie chcę za dużo o tym myśleć. Wiadomo, początek jest ważny, ale kolejne mecze też są istotne – najważniejsze będą po wyjściu z grupy. Hiszpanie trochę mniej utrzymywali się przy futbolówce niż Chorwacja. Trzeba wiedzieć, że posiadanie piłki nie jest kluczowym elementem, tylko determinacja z przodu. Tej drużynie nie brakuje jakości, jej zawodnicy robią różnicę. Liczę na tę reprezentację, ale widzę, że są bardzo dobre zespoły. Krok po kroku.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.