Indolencja strzelecka napastników Legii
07.03.2006 16:31
Po odpadnięciu z Pucharu Polski dodatkowo w tak fatalnym stylu na drużynę Legii z pewnością posypie się fala krytyki. Przegranej 0:3 na pewno nie tłumaczy fatalne boisko, na którym przyszło dziś piłkarzom rozgrywać zawody. Niestety po raz kolejny nie popisali się napastnicy warszawskiej drużyny. Czyli ci zawodnicy, których rozlicza się za zdobyte bramki.
Bramka Dawida Janczyka na 1:0 w meczu z Arką Gdynia (3.12.2005r.) wygranym ostatecznie przez Legię 2:0 była ostatnim golem zdobytym przez napastnika Legii. W trzech kolejnych spotkaniach z Górnikiem Łęczna (O:2), GKS-em Bełchatów (1:0, gol Moussy Outtary, który niektóre media uważają za bramkę samobójczą) i w dzisiejszym spotkaniu z Koroną Kielce (0:3) napastnicy Legii, gola nie zdobyli.
Indolencja strzelecka snajperów Legii spowodowana jest głównie seryjnie marnowanymi sytuacjami. Dzisiejsze dwie fantastyczne okazje Piotra Włodarczyka oraz piątkowe Janczyka udowadniają, że napastnicy Legii sytuacje do strzelenia gola mają tylko nie potrafią ich wykorzystać.
W ostatnich sezonach Legia zanotowała kilka serii niechlubnych rekordów. Siedem meczów bez zwycięstwa. Pięć przegranych z rzędu. Nie zabrakło także najgorszej dla kibiców serii, czyli 392 minut bez zdobycia gola. Legia zanotowała także „rekord” w europejskich pucharach, czyli po raz pierwszy w historii występów w Pucharze UEFA stołeczna jedenastka odpadła w rundzie przedwstępnej tych rozgrywek.
Miejmy nadzieję, że na indolencję strzelecką napastników stołecznej jedenastki szybkie rozwiązanie znajdzie trener Legii Dariusz Wdowczyk. Optymizmem nie nastraja jednak fakt, że spośród czterech napastników Legii, którzy wystąpili w ostatnich dwóch spotkaniach jak na razie najlepiej zaprezentował się najstarszy z nich – Czarek Kucharski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.