News: Ivan Trickovski: Kluczowe będą zimowe przygotowania

Ivan Trickovski: Kluczowe będą zimowe przygotowania

Marcin Szymczyk

Źródło: Polska The Times

21.12.2015 09:50

(akt. 07.12.2018 18:01)

- Pierwsza połowa roku była dla mnie bardzo trudna. Ale jestem bardzo szczęśliwy z tego, że teraz jestem częścią takiego klubu jak Legia. Potrzebowałem trochę czasu na adaptację w nowym miejscu i powrót do formy meczowej. Teraz wszystko jest już w porządku, chcę zostać w klubie jak najdłużej i odwdzięczyć się za zaufanie, jakim mnie obdarzono - mówi w rozmowie z "Polską the Times" skrzydłowy Legii, Ivan Trickovski.

- Zrobimy wszystko, by w końcu się to udało. Wiem, jak ważny jest ten sezon dla Legii i jej kibiców. W przyszłym roku klub obchodzi stulecie. Chcemy odzyskać tytuł, a kiedy do tego dojdzie skupimy się na awansie do Ligi Mistrzów. Krok po kroku, nie ma co wybiegać zbyt daleko w przyszłość. Każdy kolejny mecz jest najważniejszy, chcemy zakończyć sezon z mistrzostwem i Pucharem Polski.

Jest Pan zadowolony ze swoich występów w barwach Legii?


- Trudno powiedzieć. Przyszedłem do Legii po kilku miesiącach bez gry, ominął mnie okres przygotowawczy do sezonu z drużyną. Miałem trochę problemów z tym, by nadrobić zaległości w stosunku do kolegów. Ale pracowałem ciężko, jestem na dobrej drodze. Kluczowe będą zimowe przygotowania, które przepracuję z zespołem. Do rundy wiosennej będę gotowy na 100 procent od pierwszego meczu.


Jak ocenia Pan wyniki drużyny w tym sezonie?


- Zimę spędzicie na drugim miejscu w tabeli Ekstraklasy, w Lidze Europy nie udało wam się wyjść z grupy. Mogło być lepiej. Straciliśmy kilka punktów, których nie powinniśmy byli stracić. Gdyby nie to, nasza sytuacja byłaby dużo lepsza. Ale nie przejmujemy się tym zbyt mocno. Nasza strata do Piasta nie jest duża, chcemy ją odrobić jeszcze przed podziałem punktów. Naszym celem jest pierwsze miejsce w tabeli, kiedy na nie wskoczymy nie będziemy oglądać się za siebie.


W trakcie sezonu doszło do zmiany trenera. Mógłby Pan porównać metody Henninga Berga i Stanisława Czerczesowa?


Obaj są bardzo dobrymi fachowcami. Mają własne filozofie, pomysły, wizje. Metody treningowe na razie nie grały większej roli, właśnie ze względu na napięty terminarz. Praca pod okiem obu jest jednak przyjemnością i bardzo ciekawym doświadczeniem. Dla piłkarza najważniejsze jest, żeby realizować pomysły trenera na boisku. Mam nadzieję, że na koniec sezonu trener Czerczesow będzie zadowolony z naszej gry.


Jak ocenia Pan poziom naszej ligi?


Jest bardzo wymagająca pod względem fizycznym, gra jest intensywna. Macie wiele dobrych zespołów i klasowych piłkarzy. Prawie wszystkie kluby mają piękne, nowoczesne stadiony i wielu kibiców. Każdy mecz jest pokazywany w telewizji. Nie powinniście narzekać na to, że liga jest słaba.


Zapis całej rozmowy z Ivanem Trickovskim można przeczytać na stronach "Polski the Times".

Polecamy

Komentarze (30)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.