Jacek Bednarz: Europa jest daleko przed nami
26.08.2005 22:36
- Dwumecz z FC Zurich pokazał, że Europa jest daleko przed nami. Rozpoczęliśmy przebudowę zespołu i widać, że trzeba to robić dalej. Żeby coś w pucharach osiągnąć, trzeba mieć zdecydowanie silniejszy zespół. To co martwi najbardziej, to fakt, że cały zespół nie podołał rywalizacji ze Szwajcarami. Nie tylko młodzież, ale i doświadczeni piłkarze - powiedział po przylocie z Zurychu dyrektor sportowy Legii <b>Jacek Bednarz</b>.
- Mamy wielu utalentowanych piłkarzy. Moim zdaniem ci najciekawsi, w tym oknie transferowym trafili do nas. Mamy pięciu zawodników powoływanych regularnie do kadry U-21. Oni są przyszłością tej drużyny - dodał.
Pozyskiwanie zawodników, budowa zespołu, to rola między innymi dyrektora sportowego. Czy zatem Jacek Bednarz powinien obawiać się o swoją posadę?
- Nie ja na to pytanie powinienem odpowiedzieć. Zabrakło ludzi do grania, bo do Pucharu UEFA zawodników zgłasza się do 29 lipca. Już po tej dacie rozpadła nam się całkowicie formacja defensywna. Wypadło dwóch kluczowych zawodników - Choto i Szala. Praktycznie na oba mecze straciliśmy też będącego w najlepszej dyspozycji kapitana i lidera zespołu Łukasza Surmę [Surma został ukarany w 18 minucie pierwszego spotkania czerwoną kartką - przyp.red.]. Niestety, przed dwumeczem kontuzji nabawił się Smoliński, na którego bardzo liczyliśmy. Okazało się, że pięciu ludzi z podstawowego składu, to zbyt wielki ubytek, aby rywalizować z FC Zurich. W miarę możliwości staraliśmy się te braki uzupełnić, ale przy szybkich napastnikach rywali, nie byliśmy w stanie przeciwstawić im zawodnika, który mógłby z nimi skutecznie walczyć. To jest podstawowa, choć nie jedyna przyczyna naszego niepowodzenia - zakończył Bednarz.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.