News: Jacek Magiera: Pokazaliśmy charakter

Jacek Magiera: Brak konsekwencji w grze defensywnej

Jan Szurek

Źródło:

28.05.2014 19:19

(akt. 04.01.2019 13:25)

- Dziś przede wszystkim zabrakło nam konsekwencji w grze defensywnej. Straciliśmy dwie bramki po kontratakach Broni. To nie powinno się zdarzyć w meczu na własnym boisku, w którym prowadzimy dwoma bramkami. Nasze zdekoncentrowanie w głównej mierze zadecydowało o dzisiejszym wyniku. Musimy jednak pamiętać, że nasi zawodnicy to młodzi ludzie, którzy w ferworze walki czasem zapominają o najważniejszych rzeczach. O tym, o czym mówimy przed meczem w szatni - powiedział po dzisiejszym spotkaniu Legii II z Bronią Radom Jacek Magiera

Fotoreportaż z meczu

 

- Remis to najgorszy wynik dla obydwu zespołów. Spotkanie mogliśmy jeszcze wygrać, ale zabrakło nam opanowania. Trudno jest grać w „10” w tak ważnym spotkaniu. Broń miała kilka dobrych okazji do zdobycia gola, ale to do nas należała „piłka meczowa”. Gdyby w 91. minucie Rozmus strzelił głową gola to cieszylibyśmy się teraz ze zwycięstwa - dodał trener rezerw.

 

- Dla Alana był to trudny mecz. Parę dni temu dowiedział się, że nie zostanie dłużej w klubie. Nie grał w ostatnich pięciu meczach z uwagi na czerwoną kartkę. W jego grze widoczny był brak pewności i spokoju. Do pewnego momentu starał się, ale potem zabrakło mu już siły i został zmieniony. Natomiast wyróżniającym zawodnikiem był dzisiaj Kopczyński - dodał "Magiera".

 

- Teraz wszystko zależy od Ursusa. Jeśli jest dobrą drużyną to nie powinien zaprzepaścić takiej okazji.  Chcieliśmy awansować i dalej chcemy, dalej będziemy pracować. Cały czas musimy jednak pamiętać, że rozmawiamy o zespole rezerw Legii. Dla klubu najważniejszym zespołem jest pierwsza drużyna i jej podporządkowane są treningi. Zawodnicy przychodzący z „jedynki” trenują innym rytmem. Nie jest łatwo to pogodzić - zaznaczył na koniec Jacek Magiera, z którym rozmawialiśmy jeszcze przed meczem Ursusa z rezerwami Bełchatowa. Ostatecznie to spotkanie zakończyło się zwycięstwem 2:0 warszawiaków. "Traktorki" na dwie kolejki przed końcem rozgrywek trzeciej ligi łódzko-mazowieckiej mają 4 punkty przewagi nad rezerwami Legii i dwa oczka więcej od Broni Radom. Zwycięzca awansuje do spotkań barażowych. Przeciwnikiem triumfatora z grupy, w której występują legioniści będzie zwycięzca grupy dolnośląsko-lubuskiej. 

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.