Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jacek Zieliński: Legia nam niestraszna

Redakcja

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

19.09.2007 09:36

(akt. 22.12.2018 04:31)

- Jako piłkarz całe życie musiałem coś udowadniać. Nic się nie zmieniło. Znów będę chciał pokazać, że jestem lepszy. Od dziś zaczynam z moimi piłkarzami operację Legia - mówi <b>Jacek Zieliński</b> przed najważniejszym meczem w jego krótkiej trenerskiej karierze. W piątek jego Korona zagra w Kielcach z Legią - klubem, w którym "Zielek" był przed laty gwiazdą. - W moim byłym klubie wiele się zmieniło - nowy trener, kilku nowych piłkarzy. Ale o Legii nadal wiem wszystko - uśmiecha się "Zielek".
Jego pożegnanie z Warszawą było jednak smutne. Działacze z dnia na dzień odstawili go na boczny tor. Zieliński dostał pierwszą poważną szansę w Kielcach, od Pawła Janasa. - Jestem pod ogromnym wrażeniem gry Legii. Siedem zwycięstw - to musi budzić szacunek, ale nie strach - mówi Zieliński. - Jednego jestem pewien - to będzie bardzo dobry mecz. Potencjał Legii jest niesamowity. Układ gier, jaki mieli do tej pory, pozwolił im się rozkręcić. To dało im pewność siebie, a ta pewność w połączeniu z możliwościami piłkarzy - to piorunująca mieszanka. Zieliński nie ma wątpliwości, że w Kielcach wspaniała passa Legii może się skończyć. - W moim byłym klubie wiele się zmieniło - nowy trener, kilku nowych piłkarzy. Ale o Legii nadal wiem wszystko" - uśmiecha się "Zielek". "Kiełbowicz? Znam go świetnie. Środek obrony - proszę bardzo. Pomoc? Vuko, Edson, Roger - wiem o nich wszystko. I to jest właśnie klucz. To najsilniejsza formacja Legii, którą musimy rozbroić. Swoim piłkarzom Zieliński powtarza teraz jedno: wykorzystajcie swoje największe zalety, zapomnijcie o wadach. - Zawsze ustawiamy się pod rywala - pod każdego inaczej. Tym razem będziemy dłużej analizować grę przeciwnika, bo jest co - wyjaśnia Zieliński. Kielczanie rozegrali u siebie trzy mecze w tym sezonie. Wszystkie wygrali, nie tracąc przy tym gola. - Legia dostanie w Kielcach w ucho - przepowiada kapitan Lecha Piotr Reiss. - To miłe, że ktoś widzi w nas faworytów, ale będzie bardzo trudno - podkreśla Zieliński. - To jeden z ważniejszych meczów w mojej trenerskiej karierze. W Legii spędziłem piętnaście i pół roku. To były głównie miłe chwile i kilka znaczących sukcesów. Ale teraz, to jest teraz. Myślę tylko o tym, jak Legię ograć.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.