Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jacek Zieliński: Może karta się w końcu odwróci...

Adam Dawidziuk

Źródło:

04.08.2005 19:25

(akt. 28.12.2018 01:15)

- Do Bełchatowa jedziemy pełni nadziei, że w końcu karta się odwróci, zagramy lepiej, będziemy stwarzać sytuacje, w końcu coś strzelimy i wrócimy do Warszawy bogatsi o trzy punkty - mówi przed piątkową potyczką z GKS-em Bełchatów szkoleniowiec piłkarzy warszawskiej Legii <b>Jacek Zieliński</b>.
W kadrze na to spotkanie znalazł się po raz pierwszy w tym sezonie Marcin Chmiest. Liczy Pan na jego znajomość rywala czy zasłużył sobie na to dobrą postawą na treningach? - Mieliśmy w sumie 20 zdrowych zawodników i spośród nich musiałem ustalić meczową osiemnastkę. Nie przewidywaliśmy na razie Marcina do gry, ale wobec kłopotów zdrowotnych, postanowiliśmy go zabrać ze sobą. Być może skorzystamy z jego pomocy. Na pewno nie od początku spotkania. Szykuje Pan jakieś specjalne niespodzianki, roszady w składzie? - Jeśli powiem, to już nie będzie niespodzianki. Może to czasem wygląda na takie kombinowanie, ale tak nie jest. Analizujemy dyspozycję zawodników w ostatnim meczu, oceniamy ich postawę na treningach i na podstawie tego, ustalamy kadrę meczową i optymalny skład. Nie inaczej będzie tym razem. Dla jednych może to być niespodzianka, dla innych nie.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.