Jakub Kosecki: Ceesay chce mi połamać nogi
19.05.2013 08:29
- Wcześniej to my przeważaliśmy, ale piłka nie chciała wpaść do bramki Lecha, który dość groźnie nam się odgryzał. To my jednak pokazaliśmy lepszą grę w piłkę nożną. To my prowadziliśmy grę i w końcu udało się strzelić jednego gola.
- Po meczu w szatni było oczywiście wesoło, ale jeszcze nie jesteśmy mistrzami Polski. Co z tego, że dziś wygraliśmy ten mecz jak przegralibyśmy trzy kolejne i nie zdobyli tego tytułu. Będziemy ciężko trenować, aby spełnić nasze marzenia. Dla tych chwil ciężko pracujemy. Jesteśmy podwójnie zmobilizowani. Wszystko w naszych nogach – zadeklarował Kosecki.
- O co poszło pomiędzy mną z Ceesay’em? Zawodnik Lecha powiedział mi, że w kolejnym meczu połamie mi nogi – powiedział pomocnik Legii. - Mam nadzieję, że zajmie się tym Wydział Dyscypliny bo to nie może być tak, że zawodnik wychodzi na mecz z zamiarem połamania nóg - dodał na antenie Canal+ "Kosa".
- Żal kartki, którą otrzymałem. Trochę zbyt „zagrzałem się”. Nie będę mógł zagrać w meczu z Widzewem, a faul był bezsensowny i mam nadzieje, że rywalowi nic poważnego nie stało się – powiedział na koniec Kosecki.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.