Jakub Łukowski: To nie była ta sama Legia, co w zeszłym sezonie
17.07.2022 00:00
– Legia zawsze słynęła z tego, że jak przyjeżdżała na jakiś stadion, to zawsze było czuć respekt. W zeszłym sezonie może to się zmieniło, ale teraz myślę, że warszawiacy wrócą na właściwe tory. Pokazaliśmy, że nie byliśmy gorsi i na pewno chcemy to kontynuować
– Myślę, że były sytuacje na wygranie. Graliśmy pół godziny w przewadze i nie wykorzystaliśmy tego tak, jak powinniśmy, bo wówczas straciliśmy bramkę. To był chyba nasz najgorszy moment meczu, ale ważne, że później się podnieśliśmy i strzeliliśmy gola. Ja jeszcze miałem okazję na drugiego, ale niestety nie wpadło. Musimy szanować ten punkt.
– Z czego wynikał przestój po czerwonej kartce? Też chciałbym wiedzieć, bo zawsze po takiej sytuacji powinno się poczuć krew i zaatakować, a my zrobiliśmy odwrotnie. Cofnęliśmy się i na pewno musimy to przeanalizować, żeby w następnych meczach dobić rywala w takich momentach.
– Jak wyglądała akcja bramkowa z mojej perspektywy? Widziałem, że Luka Zarandia znajduje się z boku, jest niepilnowany, krzyczałem do niego. Po meczu powiedział, że mnie słyszał, więc komunikacja pomogła. Jak już przyjąłem, to byłem zaprogramowany, żeby oddać strzał, no i się udało. Nie było zbyt dużo miejsca, ale spróbowałem szczęścia, co się opłaciło.
– Na pewno nie awansowaliśmy do ekstraklasy, żeby wychodzić na mecze i się bać. Każdy trenuje po to, żeby cieszyć się grą, czerpać z niej radość, niezależnie czy przyjeżdża tutaj Legia Warszawa, czy inny zespół. Chcemy, tym bardziej na swoim stadionie, przy takiej publiczności, pokazywać, że gra w piłkę sprawia radość nam i kibicom.
ZOBACZ TAKŻE:
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Kosta Runjaić: Byliśmy blisko wygranej
- Ernest Muci: To był bardzo trudny mecz
- Yuri Ribeiro: Jestem bardziej rozczarowany, aniżeli zadowolony
- Leszek Ojrzyński: Wyszliśmy na Legię odważnie
- Miłosz Trojak: Nie przestraszyliśmy się Legii
- Uraz Nawrockiego
- Pich zadebiutował w Legii
- Remis na inaugurację
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.