Jakub Rzeźniczak i jego pasja - zdrowa żywność

- Fast food już dawno skreśliłem. Codziennie staram się jeść zdrowo, ale czasem pozwalam sobie na dzień odstępstwa od tego wszystkiego. Wtedy jadam polskie potrawy – pierogi, jakiś makaron. Normalnie unikam pszenicy, więc takie dania odpadają. Czasem są też ciasta – zależy, na co mam ochotę. Jedzenie musi być zdrowe, ale powinno też sprawiać przyjemność.

- Nie skończyłem profesjonalnych kursów, ani kierunkowych studiów, ale jestem praktykiem, dla którego jest to wielka pasja i super przyjemność. Jestem fanem diety bezglutenowej i przygotowuję się do dużego wyzwania - upieczenia samemu bezglutenowego chleba. Kolene wyzwania? W przyszłym roku akademickim chciałbym iść na studia związane z dietetyką i w tą stronę się rozwijać. Kiedyś myślałem, że zostanę trenerem, albo menedżerem, ale świat się zmienia, zapotrzebowanie również. W dalszej przyszłości może będzie własna restauracja ze zdrową żywnością? Mój tata jest kucharzem, więc może mam to w swoim DNA - śmieje się legionista.

Kuba założył nie tak dawno bloga, na którym dzieli się ze swoimi fanami pomysłami na smaczne i zdrowe żywienie - rzeznik25.pl